Nowicki się żeni!

2008-10-14 9:00

Polska w szoku! Najwytrwalszy kawaler, łamacz kobiecych serc, stanie na ślubnym kobiercu! Jan Nowicki (69 l.) po raz pierwszy postanowił zalegalizować związek z kobietą.

Tą, której udało się usidlić aktora, jest Małgorzata Potocka, piękna tancerka, twórczyni Teatru Sabat i grupy baletowej o tej samej nazwie.

- Terminu ślubu jeszcze nie ustaliliśmy, ale to już wkrótce - zdradza "Super Expressowi" Nowicki, po czym dodaje: - Bardzo państwa proszę, odbierzcie tę starą parę pozytywnie. Dla mnie to będzie pierwszy raz.

Przyjaciele i znajomi aktora są w szoku. Bo przecież Nowicki to łamacz kobiecych serc i ikona starokawalerstwa! Kochało się w nim tysiące kobiet, sam związany był z kilkoma. Znana reżyserka Marta Meszaros (77 l.) dla niego porzuciła męża.

Jan i Małgosia poznali się na początku lat 80. On grał karciarza w "Wielkim Szu", jej balet pojawił się na planie filmu. Serca mocno im zabiły, krew uderzyła do głowy, ale musieli się rozstać. Wrócili do swojego życia. Ale po ponad ćwierć wieku znowu spotkali się. Podobno stało się to za sprawą Małgosi, która zadzwoniła, żeby powiedzieć Janowi, że widziała go na ekranie. Umówili się na spotkanie, potem kolejne i jeszcze jedno.

Małgosia odwiedziła go w Krakowie, on składał wizyty w jej rodzinnej Warszawie. Potem razem pojechali do Kowala, gdzie aktor ma dom. Wreszcie zdecydowali się na ślub. Wydaje się, że na ten pomysł wpadła Małgorzata, która, jak zdradziła "Gali", stanowczo powiedziała Nowickiemu, że nie może być jeszcze jedną jego dziewczyną, bo na to nie zasługuje.

- Nie boję się, że Małgosia ograniczy mi wolność - mówi zatwardziały do niedawna kawaler. - To mądra kobieta. Zresztą można być zniewolonym nie będąc w związku.

Wybitny aktor zdaje się być szaleńczo zakochany.

- Widzę, że to się stanie. Z jednego tylko powodu, żebym mógł zobaczyć w oczach Gosi radość, szczęście - powiedział w wywiadzie dla dwutygodnika.

Przyjaciele wybitnego aktora są zaskoczeni jego decyzją

Nina Andrycz (93 l.):
- Owszem, wiedziałam, że mieli romans, ale trochę mnie dziwi, że Janek zdecydował się na ślub. Prowadził dość burzliwy tryb życia, zdobywał kobiety. Ale widzę, że teraz ktoś go zdobył. Więc życzę parze jak najlepiej.

Emilia Krakowska (68 l.):
- Żeni się? Myślałam, że pozostanie wolny do końca. Przecież to taka ikona wolności kawalerskiej! Zdobywał kobiety albo one go zdobywały, kochały, cierpiały... Ale oczywiście życzę mu wszystkiego najlepszego.

Bohdan Łazuka (70 l.):
- A to szelma, nic mi nie powiedział! Ale on taki już jest. Małgorzata ma coś w sobie, że mężczyźni za nią szaleją. Naprawdę, jeśli ktoś w określonym wieku decyduje się na taki krok, to uczucie musi być ugruntowane.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają