- To model gipsowy spatynowany w takie barwy, jakie będzie miał pomnik - zdradza "Super Expressowi" profesor Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie i dodaje: - Jest w skali 1:5, teraz ma wysokość 60 centymetrów, w rzeczywistości pomnik będzie miał 3 metry. I tak będzie wyglądał.
Kamień w kolorze delikatnego matowego różu. Nad nim górować będzie figura Violetty Villas odzianej w długą suknię. Artystka będzie w takiej pozie, jakby schodziła właśnie ze scenicznych schodów. W ręku trzymać będzie szal...
Jak zdradza nam prof. Dźwigaj, na pomniku prawdopodobnie znajdzie się poruszający napis zaczynający się od słów "Zrozumieć ten nasz czas...". Co dalej będzie dziać się z pomnikiem?
- Z projektem zapoznał się już syn pani Violetty, Krzysztof Gospodarek (56 l.). Następnym etapem będzie wyrzeźbienie nastawy nagrobka w glinie w skali 1:1. Wtedy kamieniarze zajmą się wycinaniem płyty, ja zrobię odlew w brązie - mówi profesor.
Czesław Dźwigaj to wybitny rzeźbiarz. Słynie z pomników m.in. Jana Pawła II, które stoją w Fatimie, Rzymie, w Hanowerze...
Wielka polska diwa i niezwykła kobieta też zasługuje na piękny nagrobek. To dlatego na początku roku Krzysztof Gospodarek, syn Violetty, zgłosił się do profesora i poprosił o zrobienie projektu.
Czesław Dźwigaj przyjechał na warszawskie Powązki, zobaczył miejsce i... zaczął projektować nagrobek, który najprawdopodobniej będzie gotowy na Wszystkich Świętych.