Riri postawiła na wideoklip utrzymany w całkowicie innym klimacie, niż dotychczasowe produkcje. Klip składa się z koncertowych nagrań, oraz wspomnień dołączonych z prywatnej wideoteki artystki. Całość została ciekawie zmontowana i pokazuje Rihannę głównie bawiącą się za kulisami, wśród znajomych.
Nie bez powodu w klipie można zobaczyć gwiazdę pijącą alkohol i wznoszącą toasty, bo w końcu piosenka opowiada o imprezowaniu.