Wczoraj cała Polska świętowała dwudziestą rocznicę wyborów, które przypieczętowały upadek komunizmu. Uroczystości upamiętniające solidarnościowy zryw połączyły zwykłych ludzi, ale podzieliły rządzących. Prezydent Lech Kaczyński (60 l.) oraz premier Donald Tusk (52 l.) rocznicę wyborów 1989 roku obchodzili osobno, na dwóch przeciwnych końcach kraju.
Głowa państwa w otoczeniu związkowców świętowała w Gdańsku, natomiast szef rządu, z okazji rocznicy, na Wawelu podejmował europejskich polityków. Jednak nie tylko ten podział między najważniejszymi osobami w państwie dziwił przybyłych do Krakowa zagranicznych gości. W zdumienie wprawił niecodzienny strój Marii Wiktorii Wałęsy, która na zaproszenie premiera wraz z ojcem przybyła na uroczystości.
Na obchodach, w których uczestniczyli m.in. kanclerz Niemiec Angela Merkel (55 l.), premier Ukrainy Julia Tymoszenko (49 l.) i były prezydent Czech Vaclav Havel (73 l.), młoda Wałęsówna pojawiała się wystrojona jak na wiejski jarmark! Wystąpiła bowiem ubrana w sportowy podkoszulek z kolorową gwiazdą i napisem "celebrity" (ang. osoba znana, gwiazda)!
- Ta koszulka jest w wyjątkowo złym guście. Gwiazdą uroczystości był jej ojciec, a nie ona sama - mówi "Super Expressowi" Adam Jarczyński z Polskiej Akademii Protokołu i Etykiety. - Takie uroczystości wymagają strojów eleganckich.
Fakt, że występowała w Krakowie jako osoba publiczna i córka byłego prezydenta, zobowiązywał ją do eleganckiego wyglądu. Swoim strojem powinna uszanować charakter uroczystości oraz zgromadzonych gości. Jej ubiór powinien być bardziej tradycyjny, najlepsza w tym przypadku byłaby biała koszula - tłumaczy ekspert.