"O tym, że pan Jacyków nosi podróbki, wiem od dawna, widać to na większości jego zdjęć z udziałem toreb Louis Vuitton na przykład" - zaczyna swój wpis Magda i wskazuje na różnice. A to naszywka jest źle naszyta, a to inne kolory, innym razem brak detali...
- To, że Tomek nosi podróby, które kupuje w sieci, wiedzą na warszawskich salonach już prawie wszyscy - wyznaje nasz informator, pracujący z Tomkiem w TVN.
Do tej pory to Jacyków wyśmiewał się z innych i niczym papież mody wydawał swoje wyroki. Teraz to on trafił pod pręgierz krytyki.
- Jaki to wstyd!! Kupując podróbki, okrada artystę, który projektował strój czy dodatek. W Szwajcarii jak znajdą na lotnisku fałszywki, ich właścicielom grożą kary do 10 tys. euro za przewóz podróbek, czy to torebka Louis Vuitton, czy zegarek Rolex - mówi znany projektant Piotr Krajewski (41 l.).
- On jest takim stylistą, na jakiego się ubiera. Do tego propaguje agresywną modę poprzez obrażanie ludzi. Bo żeby nazwać kobietę "grubą parówką", to już trzeba mieć tupet - dodaje.
Sam Jacyków zapewnia z całych sił, że nosi i ceni jedynie autentyczne wzory z legalnych fabryk i salonów.
- To są jakieś totalne bzdury. Nigdy nie miałem i nie będę miał czegoś, co jest podrobione - zapewnia w rozmowie z "Super Expressem" Jacyków. - Śmiało mogę powiedzieć, że wszystkie rzeczy, które mam, są oryginalne! - podkreśla Jacyków.