Obcięli pensje gwiazdom "Rancza"

2010-01-23 2:30

Katastrofa finansowa w publicznej telewizji wymusiła ostre oszczędności i nie omijają one w TVP nikogo. Nawet produkcji tak popularnego serialu, jak "Ranczo". Na szczęście, mimo że budżet zostanie obcięty o 40 procent, kręcenie nowych odcinków wystartuje zgodnie z planem - późną wiosną tego roku.

O tym, że serialowe budżety w TVP są przycinane i nad niektórymi produkcjami zbierają się czarne chmury, wiadomo nie od dziś. Pisaliśmy o tym już w grudniu ub. r. Jak się jednak okazuje, oszczędności dotkną również najchętniej oglądany serial w całej Polsce - "Ranczo".

Przeczytaj koniecznie: "Ranczo" na dożynkach w Jeruzalu (galeria!)

- Budżety na seriale rzeczywiście są zmniejszane. Nie ominie to żadnego z nich, bo TVP szuka oszczędności gdzie tylko może i dla nikogo nie ma litości. Nawet dla największych gwiazd - mówi osoba pracująca na Woronicza.

Jak poinformował reżyser serialu Wojciech Adamczyk (51 l.), cała ekipa na czele z Pawłem Królikowskim (49 l.), czyli Kusym, będzie pracować pełną parą przez całe lato. Teraz producenci i realizatorzy zachodzą w głowę, jak zmieścić się w mocno obciętym budżecie. Do tej pory mieli do dyspozycji ok. 2,5 mln złotych na odcinek, teraz o milion mniej...

Adamczyk nie traci jednak dobrego humoru i twierdzi, że nawet z mniejszym budżetem uda mu się zrealizować zamierzone plany. - Jesteśmy przygotowani na to, będziemy musieli działać w skromniejszych warunkach - mówi.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają