Przeszyci bólem Jan Paweł II i Krzysztof Krawczyk spotkali się w Watykanie. "Spojrzałem w twarz, zacząłem płakać"

2025-05-10 5:15

Mimo wyboru kolejnego papieża, dla wielu Polaków to Jan Paweł II pozostaje najlepszym Ojcem Świętym w historii. Niektórzy mieli szczęście spotkać się z nim osobiście w Watykanie. Wśród osób, które dostąpiły tego zaszczytu, był Krzysztof Krawczyk. I wokalista, i papież byli wówczas przeszyci bólem.

Jan Paweł II słuchał śpiewu Krzysztofa Krawczyka

Jan Paweł II spotkał się z Krzysztofem Krawczykiem kilka razy. Artysta nie zawsze żył zgodnie z przykazaniami. Sam przyznał się do tego, że zdradzał żonę i prowadził niezbyt pobożne życie. Później jednak stał się bardzo religijny. Nic dziwnego zatem, że to właśnie Krzysztof Krawczyk został wytypowany na występ przed polskim papieżem. Był rok 2000. Jan Paweł II już wówczas bardzo cierpiał - był obolały i schorowany. Problemy ze zdrowiem miał wtedy także piosenkarz. 

Ewa Krawczyk wspomina męża Krzysztofa

Miałem zaśpiewać a cappella "Pan mym pasterzem'. Po zapowiedzeniu mnie przez księdza Nowoka 30-tysięczny tłum moich rodaków zaczął bić brawo i Ojciec Święty wychylił się, by zobaczyć, komu to brawo biją. Zaśpiewałem przed Nim z wielką tremą, przekonaniem i emocją. Po występie usłyszałem szept księdza Nowoka: "A teraz biegiem do Ojca Świętego i na kolana". Ja chodziłem o lasce, bo po wypadku miałem uszkodzone biodro, wiedziałem, że biegiem mogę nie dać rady, ale rzuciłem tę laskę…

- wspominał Krzysztof Krawczyk cytowany w książce Anny Bimer "Chciałem być piosenkarzem. Biografia Krzysztofa Krawczyka".

Krzysztof Krawczyk o spotkaniu z Janem Pawłem II: "Uklęknąłem przed Nim i jak spojrzałem w twarz, zacząłem płakać"

Po tym stało się coś niezwykłego. W piosenkarza nagle jakby wstąpiły nowe siły. Później potwornie zapłakał, a jego oczy zalały się łzami. - Nie czując bólu, dotarłem do Papieża, uklęknąłem przed Nim i jak spojrzałem w twarz, zacząłem płakać. Nie wiem, dlaczego… To był taki synowski płacz i wyznanie win, i taka bez słów spowiedź. Trzymałem rękę Papieża i nie chciałem puścić. Ktoś podpowiedział mi, żebym ją ucałował, i taki zapłakany wróciłem na miejsce… - opowiadał Krzysztof Krawczyk, który z Janem Pawłem II spotkał się także w 1997 roku. Wówczas wręczył papieżowi płytę "Ave Maria" oraz kasety dla zakonnic, które - jak stwierdził -"Go tak dobrze karmią". Jan Paweł II po tych słowach był mocno rozbawiony.

Krzysztof Krawczyk przeszedł przez piekło. Miał 18 lat, gdy doszło do tragedii

Przypomnijmy, że po Janie Pawle II na tronie piotrowym zasiadł Benedykt XVI, którego po przejściu na "papieską emeryturę" zastąpił Franciszek. Po śmierci tego ostatniego, konklawe zdecydowało, że nowym papieżem został Robert Provest, który przyjął imię Leon XIV.

W naszej galerii prezentujemy zdjęcia Krzysztofa Krawczyka z Janem Pawłem II

Sonda
Czy Jan Paweł II jest święty?
Super Express Google News

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki