Karolina Pisarek ma dość pytań o aferę kopertową! Jej mina mówi wszystko
Karolina Pisarek, choć jeszcze niedawno promieniała szczęściem, opowiadając w wywiadzie udzielonym Damianowi Glince o swoim wystawnym weselu z ukochanym Rogerem Sallą, teraz zdaje się jednak żałować swojej wylewności. Znana z show "Top Model" gwiazda spontanicznie podzieliła się także tym, jakie prezenty otrzymali od ślubnych gości. Niestety, w przypływie chęci na zwierzenia nie ugryzła się w język w porę i przyznała także, że spore sumy otrzymali w tradycyjnej kopercie, oraz przelewami.
Być może nie byłoby w tym nic zaskakującego - mowa wszak o środowisku, któremu brak środków do życia z pewnością nie doskwiera - gdyby nie to, że od podanych przez Karolinę Pisarek kwot należałoby już odprowadzić podatek od darowizny. Chodzi o setki tysięcy złotych! Nie zabrakło też komentarzy od innych celebrytów, którzy całą aferę kopertową nazwali zwyczajnie niesmaczną.
Niezależnie od tego, czy Karolina Pisarek zwyczajnie "palnęła głupotę", czy też chciała narobić wokół siebie nieco szumu, teraz ponosi srogie konsekwencje swoich słów. Wyraźnie wygląda na to, że całej afery kopertowej ma już serdecznie dość. Sieć podbija nagranie, na którym poirytowana Pisarek ze złością odpowiada na pytania redaktora, któremu wcześniej tak chętnie powierzyła ślubną tajemnicę.
Jej mina mówi wszystko! Gdyby wzrok mógł zabijać, oj nie wiemy, czy redaktor Pomponika tak łatwo by się z tego wywinął... Zresztą zobaczcie sami poniżej, od czego zaczęła się cała afera. A mówili, że milczenie jest złotem.
Koperty otwieraliśmy właściwie z Rogerem i zapisywaliśmy wszystko w notatniku. Patrzyliśmy, czy nam się troszkę zwróciło. (...) Największa kwota w kopercie nie przelewem? Bo jeszcze były przelewy! W kopercie to największa kwota pojawiła się 20 tysięcy, a przelewem 100 tysięcy - opowiadała w wywiadzie udzielonym Pomponikowi Karolina Pisarek z "Top Model". Po tym wyznaniu nie było już odwrotu! Zaczęła się znana Wam już afera kopertowa.
Tak wyglądał bajeczny ślub Karoliny Pisarek i Rogera Salli! Nie zabrakło znanych nazwisk, pięknych kreacji i świeżych kwiatów. Zobaczcie, jak bawili się przed aferą kopertową na swoim weselu w naszej galerii zdjęć poniżej.
Ja już się od tego odcięłam. (...) Koniec tematu? - tak z wyraźnym poirytowaniem odpowiadała na pytania dziennikarza o to, czy odprowadziła podatek od otrzymanego prezentu Karolina Pisarek. Sądząc po jej minie, ma już chyba dość afery kopertowej i pytań na jej temat!