Obrzydliwy HEJT na Sarę Boruc. OKROPNE oskarżenia

2020-06-21 11:55

Sara Boruc jest jedną z najbardziej znanych polskich WAGs, która jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych. W ostatnim czasie na wielu z opublikowanych przez nią zdjęć widać jej rocznego synka, Noaha. Żonę Artura Boruca, która jest również matką Amelii i Oliwii, spotkała za to ze strony tzw. "instamatek" bardzo nieelegancka krytyka. Sarze zarzucono coś naprawdę obrzydliwego!

Sara Boruc

i

Autor: Instagram Sara Boruc

Noah urodził się w maju ubiegego roku i od tamtej pory rzadko zdarza się, by szczęśliwa mama nie wrzuciła na swojego Instagrama zdjęcia ukochanego synka. Z okazji pierwszych urodzin Sara Boruc postanowiła nie ograniczać się w żaden sposób i wrzuciła kilka zdjęć Noaha. Jedno z nich, na którym widać roześmianego jubilata w kąpieli, wywołało falę nieprzyjemnych komentarzy. - Najszczęśliwsza na świecie - napisała Sara Boruc pod zdjęciem.

Zobacz także: Sara Boruc uważa, że ma koronawirusa. Objawy się zgadzają!

Jedną z internautek zbulwersował fakt, że celebrytka bez przerwy publikuje zdjęcia synka, kompletnie przy tym ignorując swoje starsze córki. Jak zarzuciła Boruc:

Oczywiście słodziak 100%. Jednak patrząc na twój profil można odnieść wrażenie, że masz tylko jedno dziecko. Myślę, ze dziewczynkom może być przykro z powodu dominacji brata

Wtórowała jej inna internautka, która napisała: - To prawda, zawsze tylko Noah. Faworyzujesz go.

Co na to żona Artura Boruca? Pomimo tak brzydkich oskarżeń zachowała spokój, nie dała się sprowokować i odpowiedziała w sposób stonowany i dyplomatyczny. - Dziewczynki mogą już decydować i decydują tak, że nie chcą być tutaj za często. I ja to szanuję - napisała.

Sara Boruc uważa, że ma koronawirusa. Objawy się zgadzają!

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają