Agnieszka Woźniak-Starak, kilka godzin przed tragicznymi wydarzeniami, umieściła na Instagramie zdjęcie w bikini. Od razu zaczęły się wpisy o tym, że prezenterka TVN zmniejszyła biust i wyjęła implanty. - "jaka zazdrość kobieto? Przecież tu dziewczyny tylko pytają czy Agnieszka wyciągnęła implanty, bo wszyscy wiedzą, że miała? Jaki hejt? Stuknij się w głowę", "dokładnie żaden hejt po prostu dla jednego męża cycki zrobiła a dla drugiego wyjęła i już" - czytamy niektóre z komentarzy dotyczących biustu Woźniak-Starak.
Tajemnicze jezioro Kisajno, na którym zaginął Piotr Woźniak-Starak [MAPA]
Jeden z internautów poszedł o krok dalej. W chwili, gdy było wiadomo, że policja szuka zaginionego w jeziorze Kisajno (woj. warmińsko-mazurskie) męża Agnieszki Woźniak-Starak, pisał o tym, jaki biust będzie lubił następny jej partner. - a ja jestem napalonym 49latkiem, gdzie mnie można zaszufladkować? Był wielki cyc, jest malutki cyc. Takie są fakty. Tamten chłop lubił duże, obecny zaś lubi małe. Kolejny ciekawe co będzie lubił.. - czytamy wpis użytkownika. - Dumny jesteś z tego, co napisałeś kretynie? Może chociaż w takiej chwili byś się ogarnął! Ludzie teraz w domu przeżywaja dramat a ty z takim g.. tutaj! Walnij ty się w ten swój pusty łeb! - odpowiedział mu inny internauta.
Przypomnijmy, że Piotr Woźniak-Starak miał pływać w nocy z soboty na niedzielę motorówką w towarzystwie 27-latki z Łodzi. W chwili dokonywania manewru skrętu, obydwoje wpadli do jeziora. Kobiecie udało się dopłynąć do brzegu. 39-latek zaginął, a jego ciało odnaleziono dopiero po kilku dniach.
Dramat na jeziorze Kisajno. Czy zaginiony to Piotr Woźniak-Starak? Znamy prawdę