- Od wtorku jesteśmy oficjalnie parą - zdradza "Super Expressowi" Dariusz Michalczewski (40 l.). - Kupiłem Basi siedem róż. I zapytałem, czy chce być moją partnerką. Co Basia odpowiedziała? Powiedziała tak! - dodaje szczęśliwy.
Do tej pory, jak tłumaczy "Tiger", byli co prawda z Basią razem, ale jakby "nieoficjalnie". Ale teraz mogą być ze sobą legalnie. Darek marzył o rozwodzie na Gwiazdkę i jego wielkie marzenie spełniło się. Od tej chwili jest wolny, może zaręczyć się, może całkowicie oddać się Basi.
- Kochamy się i to jest najważniejsze - mówi znany bokser i dodaje: - Ale nie wiem, kiedy się zaręczymy. Na razie o tym nie myślę. Do tego musi być odpowiedni czas... Darek Michalczewski tyle razy zwyciężał na ringu, że wierzymy, iż w życiu prywatnym też zwycięży. Czego Darkowi i Basi gorąco życzymy.