Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski to nowy duet prowadzących program śniadaniowy w TVP. W sobotnim wydaniu "Pytania na śniadanie" doszło do zabawnej wpadki. W studiu pojawiły się szczeniaczki, które wzbudziły w prowadzących i gościach dużo czułości. Nikt się jednak nie spodziewał, że będzie z nimi tyle problemów. Cichopek tuliła pieska i w pewnym momencie poczuła, jak zwierzę oddaje mocz na jej sweter. Gwiazda "M jak miłość" zrobiła przerażoną minę, którą zauważyły kamery. Cichopek obróciła sytuację w żart: - Ja się nie gniewam. Jestem doświadczoną mamą, mam również psa, przeżyłam wszystko. Prezenterce szybko podano ręczniczki i wymieniono jej garderobę.
Sprawdzone porady dla właścicieli czworonogów i nie tylko znajdziecie tutaj.
Molestowanie w show Polsatu? Aktywistka głośno o skandalicznym zachowaniu