Oddał mocz przy Cichopek w trakcie programu na żywo

2020-10-18 9:47

Czasami telewizyjna kamera przypadkiem rejestruje znacznie ciekawsze rzeczy, niż chcieliby autorzy programów. Do nietypowego incydentyu doszło na planie programu "Pytanie na śniadanie" w TVP. Odcinek dotyczył małych piesków i kotków, więc odpowiednio, do studia zaproszono... małe zwierzaki. A jak to ze zwierzakami bywa, zanim nauczą się wychodzić na dwór, sikają gdzie popadnie.

M jak miłość, odcinek 1535, Kinga (Katarzyna Cichopek)

i

Autor: VOD.TVP.PL M jak miłość, odcinek 1535, Kinga (Katarzyna Cichopek)

- Małe pieski, kotki i inne zwierzątka chyba w każdym budzą ciepłe uczucia. Oglądamy z entuzjazmem ich zdjęcia, a gdy zobaczymy je w rzeczywistym świecie, od razu wyciągamy do nich ręce. Szczeniaki, kocięta są w stanie poprawić nam humor. Dlaczego reagujemy entuzjastycznie widząc małe psy, koty? - pytali autorzy programu "Pytanie na śniadanie".

Zgodnie z tematem odcinka, do studia programu prowadzonego przez Kasię Cichopek zaproszono bohaterów - sympatyczne, małe czworonogi. Producenci najwyraźniej nie mieli wcześniej zbyt dużego doświadczenia z małymi zwierzętami, ponieważ czworonożnych gości puszczono samopas na podłogę, gdzie, jak to bywa w tym przypadku, jeden z piesków najzwyczajniej w świecie zaczął sikać.

ZOBACZ TEŻ: Afera w "Pytaniu na śniadanie". Gdzie jest Marcelina? TVP wyjaśnia

Bezpodstawny hejt na Cichopek

Jak wytłumaczyć, zwierzęciu, że salon to nie toaleta? Warto zacząć od wynoszenia małego pieska na dwór zanim się rano obudzi. Kiedy się załatwi, należy go pochwalić i pogłaskać. Niestety przez pierwsze dwa tygodnie ten zabieg trzeba z nim powtarzać najczęściej, jak się da, na początku nawet co godzinę. Ta praca nam się opłaci, bo maluch szybko skojarzy siusianie na trawniku z pieszczotliwą nagrodą. Potem mogą nią być też maleńkie psie przekąski.

Więcej pisaliśmy o tym turaj.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki