Odeta Moro okazała się agentem w programie "Agent. Gwiazdy 2". Dla wielu widzów to było nie lada zaskoczenie. Wszyscy podejrzewali sprytną Darię Ładochę, a nie spokojną, sympatyczną Odetę Moro. Tymczasem okazało się, że to wszystko była poza, która miała wprowadzić uczestników i widzów w błąd!
"Przez pierwsze sześć odcinków było mi bardzo ciężko. Przez cały czas zastanawiałam się, czy ktoś mnie nie złapie za rękę" - powiedziała w Dzień Dobry TVN. Poskarżyła się również, że stała z boku i nikt nie chciał się z nią kumplować. "Musiałam stać w drugim rzędzie. Nie było to dla mnie łatwe. W końcu przez 17 lat pracowałam w telewizji" - opowiadała.
Odecie Moro w końcu udało się nawiązać relacje z uczestnikami i wzbudzić ich zaufanie. Do tego stopnia, że została nawet skarbnikiem, co zdarzyło się dopiero trzeci raz we wszystkich edycjach na świecie.
Podejrzewaliście, że to Odeta jest agentem?