Odeta Moro. Mówili o niej, że przeszła operację zmiany płci

2018-08-10 13:50

Odeta Moro (40 l.) niebawem po raz drugi zostanie mamą. Prezenterka i była żona Michała Figurskiego (45 l.) urodzi syna, który dostanie na imię Lew. Razem z partnerem Konradem Komornickim nie może się już doczekać nowego członka rodziny. W życiu Odety nie zawsze było jednak tak różowo. Moro musiała być dla swojej córki Soni (15 l.) zarówno matka jak i ojcem. Powodowało to, że zaczęła krążyć o niej mało śmieszny dowcip.

Odeta Moro

i

Autor: AKPA

Odeta Moro musiała sobie poradzić z wychowywaniem córki mimo poważnych kłopotów ze zdrowiem. Było to jeszcze długo przed rozwodem z Michałem Figurskim. - Przechodziłam naprawdę trudne momenty, groziło mi czterokończynowe porażenie. Ucisk na rdzeń kręgowy sprawił, że bolało mnie całe ciało. Rok nie chodziłam do pracy - przypomniała Moro dramatyczne chwile sprzed 13 laty. - Miałam córeczkę, której musiałam zmieniać pieluchy, potrzebowała mnie. Idąc na operację, płakałam i zastanawiałam się, czy po wybudzeniu będę miała jeszcze siłę, by zrobić jej ulubione kitki na włosach. ale to mnie wzmocniło psychicznie. Potem przezwyciężyłam inny kryzys, który zafundował mi los. W życiu prywatnym i zawodowym - wyznała prezenterka w magazynie "Uroda życia".

Odeta Moro ciągle ma chory kręgosłup, jednak nie boi się kolejnych wyzwań, które na nią czekają. W pewnym czasie żartowano nawet, że dziennikarka zmieniła płeć. - Nie ukrywam, że gdy trzeba samem opłacić wszystkie rachunki, to się okazuje, że trzeba mieć twardą d… Musiałam być kobietą i facetem w jednym. Przez moment krążyły nawet takie żarty w moim towarzystwie, że Odeta trafiła do doktora Sankowskiego, chirurga plastycznego, i on jej przyszył mosznę - powiedziała prezenterka. Co ciekawe, byłej żonie Michała Figurskiego taki dowcip pochlebiał.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki