Michał Figurski 20 września 2015 roku przeszedł wylew, po którym przez wiele tygodni pozostawał w śpiączce. Konieczna była skomplikowana operacja neurologiczna. Lekarze przygotowywali rodzinę na najgorsze. Na szczęście stan dziennikarza znacznie się poprawił. Operacja się udała. Mimo tego życie po wylewie krwi do mózgu nie jest łatwe. Aby wrócić do dawnej sprawności konieczna jest długa rehabilitacja. Nie jest to tania sprawa, a Figurski znajduje się w otyle złej sytuacji, że na razie nie może wrócić do pracy. Tuż po operacji mógł liczyć na pomoc ówczesnej partnerki - Jagny Błażejewskiej. Z czasem jednak para zdecydowała o rozstaniu.
Była żona pomaga Michałowi Figurskiemu
W tych nieciekawych okolicznościach w jakich znalazł się dziennikarz pomocną dłoń wyciągnęła Odeta Moro. Jak ujawnia tygodniki "Twoje Imperium" Odeta zaangażowała się w zbiórkę pieniędzy na dalsze leczenie i rehabilitację byłego męża. W miniony piątek zorganizowała spotkanie w klinice TriVita w Porąbkach, koło Bielska - Białej, gdzie właśnie uruchomiono nowy odział neurochirurgiczny. Zaprosiła znajomych celebrytów, w tym mieszkającą w pobliżu Annę Guzik. Na miejscu zaproszeni goście mogli wpłacać pieniądze na rehabilitację Michała w tej placówce.
- Bardzo lubię Odetę - mówi Guzik w rozmowie z "Twoim Imperium". - Ta dziewczyna angażuje się w to, co robi i nigdy nie zostawia najbliższych w potrzebie. Powrót do zdrowia po udarze jest bardzo trudny i kosztowny. Trzymam kciuki za Michała.
Odeta Moro w rozmowie z nami podkreśliła, że "Michał może liczyć na moje wsparcie. Tutaj nic się nie zmieniło. I to tyle. Wspieram go i myślę, że tutaj należy postawić kropkę".
Była żona Figurskiego choć sama nie ma lekko (musi zająć się utrzymaniem córki, a do tego spłaca kredyty zaciągnięte przed rozwodem) to potrafi zrozumieć sytuację, w jakiej znalazł się ojciec jej dziecka.
- Odeta od roku wspiera go w najtrudniejszych sytuacjach, bo uważa, że tak trzeba - ujawnia znajomy Moro w "Twoim Imperium" - Ale chciałaby, żeby Michał wreszcie zaczął pomagać jej finansowo. Od roku sama pokrywa koszty ich wszystkich wspólnych zobowiązań kredytów, zaciągniętych przed rozwodem. Pracuje na kilka etatów, żeby na to zarobić. Ma świadomość, że jeśliby tego nie zrobiła, komornik w końcu i tak przyszedłby do niej, ponieważ Michał nie ma teraz pieniędzy.
ZOBACZ: Odeta Moro TWARDO: Już nie wrócę do Michała (Figurskiego)