Odmieniona Zdzisława Sośnicka pojawiła się w mediach po 10 latach. Wiadomo, co się z nią działo

2025-01-03 4:00

Czasy swojej kariery nazywa dziś "innym życiem". Zdzisława Sośnicka (79 l.) w 2007 roku postanowiła zejść ze sceny. Niedługo później całkiem zniknęła z mediów i słuch o niej zaginął. Dopiero dziś przerwała wieloletnią ciszę. Co działo się z wielką gwiazdą polskiej piosenki? I jak dziś żyje? Zobaczcie, jak wygląda dziś Zdzisława Sośnicka.

Debiutowała w latach 60. A w latach 80. cała Polska nuciła jej wielki przebój "Aleją gwiazd". Nikt nie zdawał sobie jednak sprawy, że praca na scenie jest dla niej tak wyczerpująca. Do tego stopnia, że już w latach 90. Zdzisława Sośnicka zaczęła myśleć o zakończeniu kariery. Były też inne powody. - Zmiana ustrojowa, na którą wszyscy czekaliśmy, wprowadziła sytuację, w której bylejakość była wszechobecna - zwłaszcza w moim zawodzie. Nikt już nie chciał mnie z zespołem, a tym bardziej z orkiestrą symfoniczną - opowiedziała Zdzisława Sośnicka w pierwszym od 10 lat wywiadzie udzielonym w programie "Rozmowy (nie)wygodne" w TVP Info.

Dlaczego Zdzisława Sośnicka zakończyła karierę?

Najpierw to były występy z podkładem z taśmy. Stawiano przede mną mikrofon do przemówień, byłam zrozpaczona. (...) Nie mogłam śpiewać, nie miałam jak. Myślałam, że następnym razem będzie lepiej, ale nigdy nie było lepiej. Czekałam na aranżera, organizatora, która powie, że zaprasza mnie z orkiestrą. Ale to się już nie wydarzyło. Uciekłam od bylejakości

- wyjaśniła artystka.

Moment, kiedy Zdzisława Sośnicka kategorycznie powiedziała sobie "dość" nastąpił w 2007 roku.

Przyszedł koncert w Sali Kongresowej z orkiestrą, super koncert, śpiewałam 6 utworów, wszystkie te największe. Sala wstała. Ja pomyślałam wtedy: "to już jest koniec". Potem nawet nie próbowałam już występów z tą marną aparaturą do przemówień. To było moje postanowienie, wiedziałam, że się nie mogę złamać

- zaznaczyła. 

Jak dziś żyje Zdzisława Sośnicka?

Po latach życia w ciągłej podróży artystka postanowiła poszukać wtedy swojego miejsca na ziemi. Znalazła je na wsi, z dala od Warszawy. Pani Zdzisława jest zafascynowana kosmosem i gwiazdami. Ze swojego domu może je podziwiać. - Mój kosmos jest na wsi, mam górę piachu na Mazowszu. Na tej górze mogę obserwować gwiazdy. Tam mieszkam. Nad Pilicą. Jest ciemno, niebo jest fantastyczne - cieszy się.

NIE PRZEGAP: Edyta Górniak chciała zaśpiewać ze Zdzisławą Sośnicką. "Żałuję bardzo"

Sośnicka nie wróci już na scenę?

I choć wciąż dostaje zaproszenia na festiwale, o powrocie na scenę już nawet nie myśli.

- Nadal przychodzą propozycje występów na festiwalach. Ale głos jest żywą materią. Szczerze mówiąc, żeby wystąpić w 2017 roku ze Zbyszkiem Wodeckim na jego jubileuszu w Poznaniu, to trenowałam cztery miesiące, żeby zaśpiewać pięć piosenek. I nie wiedziałam, czy wyjdę i zaśpiewam. Przypłaciłam to zdrowiem. Nałożyłam na siebie za duże wymagania ćwiczeniowe - wyjawiła Zdzisława Sośnicka.

Nauczycielki życia
Krystyna, 89 lat. Nauczycielki życia

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki