
Zenek Martyniuk został słomianym wdowcem. Po 36 latach wspólnego życia i po wielu wyjazdach Zenka teraz nadeszła pora, by to Danuta rozpostarła skrzydła. Żona króla disco-polo niedawno poleciała na miesięczne wakacje do Australii - by odpocząć od kłopotów dnia codziennego, ale też spotkać się z rodziną zamieszkującą kontynent australijski.
Wygląda na to, że decyzja była słuszna. Danusia Martyniuk "uciekła" z zimnej, szarej Polski i promienieje!
Zobacz także: Zenek sam w domu! Danuta Martyniuk spakowała walizki i odleciała
Danuta Martyniuk szaleje w Australii, Zenek został sam
Zenek został w Polsce sam. Najpierw kraj opuścił syn Martyniuków, a teraz Danuta. Mąż odprowadził ją na lotnisko i pożegnał uściskami i pocałunkami. Smukła, jasnowłosa Danusia pomachała partnerowi na pożegnanie i poleciała w siną dal.
Nie obawiam się tego wyjazdu. Na pewno będę tęsknił, ale poradzę sobie. Mam teraz zresztą dużo wyjazdów, pracuję w studiu nagraniowym, więc miesiąc jak z bicza strzeli - tłumaczył piosenkarz Plejadzie.
Zobacz także: Ekstremalnie szczupła Danuta Martyniuk! Aż trudno ją rozpoznać. Nowe nagranie zadziwia
Faktycznie, Zenek zawsze jest zapracowany i czas bez małżonki na pewno szybko mu zleci. Martyniuk a to koncertuje, a to nagrywa, a ostatnio został twarzą czekolady dubajskiej! W jego życiu zdecydowanie nie ma nudy. Gdy on działa zawodowo, jego ukochana zwiedza Australię i spędza dzień za dniem z siostrą.
Zazwyczaj to Zenek wyjeżdża, a Danusia na niego czeka, teraz jest odwrotnie.
Zobacz także: Zenon Martyniuk został twarzą... czekolady! Cena za tabliczkę zwala z nóg. Tylko dla bogaczy!
Danusia pokazała, jak się bawi poza granicami Polski
Żona Martyniuka dopiero co opuściła Polskę, a już połączyła się z krajową telewizją śniadaniową, gdzie pokazała, jak się bawi poza granicami. Danuta opowiedziała o swojej wyprawie do Brisbane w "Halo, tu Polsat". Wyglądała przy tym jak milion dolarów! Długi lot nie odcisnął na niej śladu, o jet lagu nie ma mowy. Martyniuk prezentuje się bardzo młodzieńczo!
Zobacz także: Danuta Martyniuk spakowała walizki i zostawiła męża samego! Zenon zapewnia: "Poradzę sobie"
Jest tu moja siostra z mężem, także nabrałam ochoty na przyjazd tutaj, zwiedzenie, zobaczenie czegoś nowego. (...) Byliśmy nad oceanem, no ale mamy dużo przed sobą, oni mówią, gdzie jeszcze pojedziemy, ale zdradzę wam po powrocie. Tak naprawdę nie mam problemu z czasem, z jet lagiem, po prostu nigdy go nie miałam. Teraz miałam godziny lotu, że leciałam w nocy, cały czas, 14 godzin z Dubaju do Brisbane, przespałam. Godzinę przed lądowaniem zjadłam śniadanie i wylądowałam. Wtedy po mnie przyjechała moja chrześniaczka z jej tatą, czyli moim szwagrem - opowiadała Danuta.
Zobacz także: Zakłopotana Danuta Martyniuk w TVN na żywo. Zapytana o syna przyznała: "Za mocnych słów użyłam"
I dodała, że za Zenkiem wcale nie tęskni!
Jeszcze nie zdążyłam zatęsknić, jestem tu dopiero cztery dni - rzuciła.
Polsat spytał Zenka, który właśnie miał lecieć na koncert do Holandii, czy tęskni za żoną i piosenkarz odparł z uśmiechem:
Tak, troszeczkę tak!
Zobacz także: Daniel Martyniuk znalazł nowy sposób na rozładowanie stresu. Zenek go ostrzegł
Zobacz więcej zdjęć. Zenek Martyniuk chce się odchudzić! Już widać pierwsze efekty