Jacek Łągwa w tym roku skończy 52 lata. Mimo że do starości mu daleko, przeżył już tyle, co niejeden 70-latek. Na początku lat dwutysięcznych lider Ich Troje był na szczycie. Piosenki jego zespołu śpiewała cała Polska, a on - choć znajdował się w cieniu Michała Wiśniewskiego - także cieszył się ogromną popularnością. Ich Troje koncertowało także w Stanach Zjednoczonych. Po jednej z takich tras na Jacka Łągwę jak grom z jasnego nieba spadła wiadomość o tym, że jego ukochana żona, dla której napisał utwór "Tobą oddychać chce", zostawiła go dla młodego nurka, który był też pracownikiem Łągwy. "Przez pierwsze dni po powrocie z USA szalałem z rozpaczy, nie byłem w stanie wykonać najprostszych czynności. Ciągle mam nadzieję, że to nie dzieje się naprawdę. Dorota, ja tobą oddychać chcę!" - pisał rozpaczliwie kompozytor. Jacek Łągwa z żoną jednak się nie zszedł, ale po jakimś czasie spotkał kolejną miłość swojego życia, Karolinę, którą po aż 13 latach związku poślubił (PISALIŚMY O TYM TUTAJ). Zobacz w naszej galerii, jak przez lata zmieniał się Jacek Łągwa i jak wygląda obecnie. Padniesz, gdy go zobaczysz.
ZOBACZ TAKŻE: Obłędna Klaudia El Dursi z falującymi pośladkami reklamuje cola-colę. Wybuchła awantura! [Wideo]
Dalsza część artykułu znajduje się po galerią
Perypetie z pierwszą żoną nie były jedynymi kłopotami życiowymi Jacka Łągwy. Muzyk w 2008 roku ciężko zachorował, a wiele lat później zbankrutował. - Lekarze znaleźli w płynie rdzeniowo-mózgowym ślady krwi. Zrobili tomografię i okazało się, że mam tętniaka wielkości fasoli. Od razu zabronili mi wstawania z łóżka. Nie mogłem nawet na nim siadać. A wcześniej przez tydzień zupełnie się nie oszczędzałem. Nawet na wódeczkę sobie poszedłem i imprezowałem do szóstej rano. Jak neurochirurdzy o tym usłyszeli, stwierdzili, że nie powinienem tego przeżyć. Powiedzieli, że już po pierwszym ataku powinienem być operowany. A to, że po dużej "bani" jeszcze żyłem, określali jako cud. Mówili, że urwałem się ze stryczka, że jedną nogą byłem po tamtej stronie - wyjawił Jacek Łągwa w rozmowie z "Super Expressem" w 2008 roku (TU PRZECZYTASZ CAŁĄ ROZMOWĘ). Na szczęście muzyk Ich Troje doszedł do siebie. Potem jednak popadł w tarapaty finansowe. Doszło do tego, że w styczniu 2019 r. Sąd Rejonowy dla Miasta Stołecznego Warszawy ogłosił jego upadłość konsumencką (CZYTAJ TU). Na szczęście wygląda na to, że Jacek Łągwa na dobre wraca do koncertowania, więc pewnie szybko się odkuje. Poniżej widać post, który znalazł się na profilu Michała Wiśniewskiego na Instagramie. Panowie nie próżnują.