Odznaczenia Aliny Janowskiej skradzione na pogrzebie? Policja zajęła się sprawą

2017-11-28 9:43

Informację o tym, że ktoś skradł odznaczenia Aliny Janowskiej podczas jej pogrzebu podał Krzysztof Materna. Okazało się, że syn zmarłej pozostawił je przez przypadek na cmentarzu. Po apelu Materny sprawa znalazła swój finał

Pogrzeb Aliny Janowskiej odbył się 20 listopada. Aktorka została pochowana w Alei Zasłużonych na Powązkach Wojskowych. Ceremonia miała wyjątkowo uroczysty charakter. W chwili składania trumny aktorki do grobu oddano trzy salwy honorowe. Niestety, to piękne pożegnanie zostało zmącone jednym przykrym wydarzeniem. Tuż po pogrzebie zaginęły odznaczenia Aliny Janowskiej. Sprawę w Newsweeku opisał Krzysztof Materna.

Wzruszające słowa męża Aliny Janowskiej. To była piękna miłość

- W czasie uroczystości pogrzebowych zostały ukradzione z poduszki nad grobem odznaczenia tej wspaniałej, niezapomnianej aktorki. Trudno wejść w głowę każdego złodzieja, ale zdarzenie, o którym piszę, wymyka się możliwości jakiegokolwiek komentarza. Ciężko jest też przypisać złodziejom jakieś barwy polityczne, bo wydaje mi się, że działają w każdej formacji - stwierdził Materna.

Odznaczenia Aliny Janowskiej odnalezione!

W poniedziałek 27 listopada KSP poinformowała, że odznaczenia wracają do rodziny.

- Odznaczenia, które miały zostać skradzione znad grobu Aliny Janowskiej, odnalazły się i wrócą do rodziny. Przez przypadek pozostawił je po pogrzebie syn aktorki; torbę z pamiątkami odnalazły dwie starsze osoby i oddały księdzu - poinformował PAP Mariusz Mrozek z Komendy Stołecznej Policji.

Okazuje się, że syn zmarłej, Michał Zabłocki, kiedy rodzina udała się na część wspomnieniową po uroczystości pogrzebowej, zostawił je w torbie przy jednym ze stołów - W związku z tym, że znalazły torbę zostały przesłuchane. Materiały z tego przesłuchania zostaną przesłane do prokuratury - powiedział Mrozek. Śledczy nieoficjalnie podkreślają jednak, że w tym momencie nic nie wskazuje na to, żeby było to "coś innego niż nieporozumienie".

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają