Znany ze swojej wszechstronności i talentu do ról dramatycznych, Timothy West zyskał reputację jednego z najbardziej szanowanych aktorów swojego pokolenia, kreując postaci pełne emocji, inteligencji i głębi psychologicznej. West był postacią niezwykle szanowaną w środowisku aktorskim. Jego talent, zaangażowanie i zdolność do przeobrażania się w postacie z różnych epok i stylów sprawiają, że pozostaje wzorem dla kolejnych pokoleń aktorów. BBC nazwała go jednym z najważniejszych aktorów brytyjskich swojego pokolenia.
Nie żyje Timothy West. Aktor miał 90 lat
Aktor zmarł wieczorem 12 listopada. O jego śmierci rodzina poinformowała w mediach społecznościowych:
Po długim i niezwykłym życiu na scenie i poza nią, nasz ukochany ojciec, Timothy West, zmarł spokojnie we śnie wczoraj wieczorem. Do końca był ze swoimi bliskimi. Pozostawił żonę Prunellę Scales, z którą spędził 61 lat życia, siostrę, córkę, dwóch synów, siedmioro wnucząt i czworo prawnucząt. Wszyscy będziemy za nim niesamowicie tęskni
- czytamy w informacji podpisanej przez Juliet, Samuela i Josepha Westów.
Timothy West i Prunella Scales tworzyli jeden z najtrwalszych związków w brytyjskim świecie aktorskim, co jest w dużej mierze zasługą ich wspólnej pasji do aktorstwa i teatru. Razem występowali zarówno na scenie, jak i w telewizji. W ostatnich latach widzowie mieli okazję śledzić ich podróże kanałami Wielkiej Brytanii w popularnym serialu dokumentalnym „Great Canal Journeys”, który ukazywał ich wspólne życie, mimo trudności związanych z postępującą chorobą Alzheimera u Scales.
West tworzył znakomite kreacje w filmach, serialach i na scenach teatralnych
Timothy West był wybitnym aktorem teatralnym, ale równie chętnie pojawiał się w telewizji oraz na dużym ekranie. Jednym z jego najbardziej uznanych osiągnięć była kreacja króla Leara w tragedii Williama Shakespeare’a. Stworzył także znakomite kreacje w takich sztukach jak "Wujaszek Wania", "Śmierć komiwojażera" czy "Makbet". W swoim dorobku miał kilkadziesiąt ról filmowych, m.in w "Śmiertelnej sprawie, "Mikołaju i Aleksandze", "Dniu szakala", "Jak wam się podoba", "Zbrodni i karze", "Krzyku wolności", "Pod niebem Afryki", "Długo i szczęśliwie" czy "102 Dalmatyńczykach". Chętnie występował także w serialach, a nawet operach mydlanych.