Odważne okładki "Playboya"! Religijna Dorota Chotecka i Justyna Steczkowska nie do poznania. Pamiętacie?! Bardzo dużo zdjęć

2024-11-09 5:06

Miesięcznik "Playboy" już nie istnieje, ale w czasach swojej świetności na okładkach pokazywał najbardziej znane gwiazdy. Te do zdjęć pozowały w negliżu, choć trzeba przyznać, że niektóre były dużo bardziej rozebrane niż inne. Choć trudno w to uwierzyć, lata temu w "Playboyu" można było oglądać religijną Dorotę Chotecką, młodziutką Justynę Steczkowską czy Edytę Górniak! Zobaczcie zdjęcia.

"Playboy" zaistniał na polskim rynku w 1992 r. Magazyn słynął z wysmakowanych, bardzo zmysłowych, a często wyjątkowo śmiałych sesji zdjęciowych, w których udział brały najbardziej rozchwytywane w tamtym czasie gwiazdy. Pismo było szalenie popularne głównie ze względu na rozbierane zdjęcia znanych kobiet, ale nie tylko.

Pojawiały się w nim artykuły, wywiady (np. z Lechem Wałęsą!), które były naprawdę wartościowe. Z magazynem współpracowali prawdziwi profesjonaliści - Andrzej Pągowski, Wojciech Mann, Marek Niedźwiecki czy Hanna Bakuła.

Zobacz także: Ola Szwed znów na okładce Playboya? Pozowała już dwa razy!

Przez długi czas "Playboy" znikał ze sklepowych półek jak świeże bułeczki. Podobno numerem, który rozbił bank był ten ze zdjęciami Shazzy na okładce! Niestety w 2019 r. podjęto decyzję o zamknięciu pisma i obecnie można cieszyć oczy jedynie publikacjami archiwalnymi. A było na co popatrzeć!

Dorota Chotecka w "Playboyu". To gwiazda, która otwarcie mówi o przywiązaniu do wiary

Dorota Chotecka, obecnie uchodząca za bardzo religijną, w 1998 r. zdecydowała się na sesję w "Playboyu". W przeciwieństwie do koleżanek z branży pozowała... z przyszłym mężem u boku. Mowa oczywiście o Radosławie Pazurze, za którego wyszła w 2003 r.

Nie będę siebie wybielać, jaka byłam przed. Zrobiłam sobie zdjęcia. Nie jest nic złego, myślałam, że to mi pomoże w rozwoju kariery. Nie było Photoshopa, list sałaty jadło się tygodniowo. Zostałam namówiona przez Jacykowa. Myślałam, że to mi pomoże. Zarobiliśmy pieniądze, które szybko wydaliśmy - opowiadała Chotecka Pudelkowi.

Okładka z Chotecką i Pazurą, choć opatrzona nagłówkiem "naga para", była dość grzeczna, przynajmniej na pierwszy rzut oka. On pokazał się w pełni ubrany, a ona miała na sobie prześwitującą sukienkę z kwiatowym motywem, która, dopiero gdy przyjrzało się zdjęciu bliżej, ujawniała brak bielizny.

Teraz oboje uważamy, że to było głupie. Byliśmy młodzi, więc kwota, którą za to dostaliśmy, bardzo nam się przydała. Ale dziś, z tą mądrością życiową, którą teraz mam, wiem, że bym tego już nie zrobiła. Ale wyglądałam świetnie. I to bez Photoshopa! - mówiła Chotecka po latach.

12 lat później małżonkowie razem pojawili się na zupełnie innej okładce. Mowa o "Frondzie" - piśmie katolickim!

Zobacz także: Dorota Chotecka żałuje, że się rozbierała

Edyta Górniak o "Playboyu". Rozebrała się trzy razy, dziś żałuje

Na rozbieraną sesję, a nawet trzy rozbierane sesje, zdecydowała się także Edyta Górniak. Ostatnia okładka "Playboya" z piosenkarką pochodzi z 2006 r. Kilka lat później gwiazda zmieniła podejście do epatowania nagością. Podobno do udziału w sesjach, do których pozowała roznegliżowana, namawiał ją mąż - Dariusz Krupa.

Takie argumenty usłyszałam: "Zrób sobie takie zdjęcia, póki jesteś młoda, bo potem nie będziesz chciała takich zdjęć zrobić". A prawda jest taka, że ja dałam się namówić byłemu mężowi na taką sesję. Użył takiego argumentu, że jesteś mężatką, to możesz, bo gdybyś nie była mężatką, to głupio, tak jakbyś szukała sobie atencji - zdradziła Górniak "Faktowi".

I dodała:

Mam nadzieję, że kiedyś strzelą pioruny w ten cały internet i wszystko się skasuje.

Edyta Górniak za rozbieraną sesję miała dostać małą fortunę.

Zobacz także: Wiemy, za ile Edyta Górniak rozebrała się do nagiej sesji. Opadną wam szczęki!

Justyna Steczkowska pokazała się w "Playboyu" na własnych warunkach

Piosenkarka nie wspomina źle rozbieranej sesji z 1997 r. Jak mówiła w rozmowie z "Party", zrobiła ją na własnych warunkach. Na okładce nie pokazała się całkiem nago, a do sesji dołączono wywiad "bez uprzedzeń".

Zrobiłam tę okładkę w stu procentach na moich warunkach. Nie wyobrażałam sobie, że mogłabym być naga na rozkładówce "Playboya". Udzieliłam im wywiadu, bo to była gazeta, która w sposób odważny rozmawiała z ludźmi o ich życiu i pracy. Pokazywanie nagości w playboyowski sposób było zawsze sprzeczne z tym, co czuję i opowiadam przez swoją muzykę. Dlatego nie była to rozbierana sesja. Jedyną nagością były moje nagie plecy (śmiech), czyli wszytko wbrew "Playboyowi". Nigdy potem nie zrobiono już tak "ubranej" sesji - tłumaczyła Justyna Steczkowska.

Faktycznie nagości było tak mało? Zobaczcie zdjęcia Steczkowskiej, Górniak, Choteckiej i aż kilkudziesięciu innych gwiazd! Dla "Playboya" pozowały m.in. Joanna Liszowska, Kayah, Kora, Anita Lipnicka, Katarzyna Glinka, Ada Fijał, Sylwia Gliwa, Edyta Herbuś, Martyna Wojciechowska, Agnieszka Włodarczyk czy Aneta Zając.

Zobacz także: Katarzyna Warnke w "Playboyu". Zmysłowo?

Zobacz więcej zdjęć. Gwiazdy poszły na całość na okładkach "Playboya". Gorąco!

Tragiczny los gwiazd "Playboya". Narkotyki, morderstwa i samobójstwa. Niezapomniani

Quiz. Która polska gwiazda jest starsza? Sprawdź się!

Pytanie 1 z 10
Kto jest starszy?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki