Julia Wieniawa i Nikodem Rozbicki nie są już razem. "Super Express" już wcześniej pisał o tym, że aktorska para zrobiła sobie przerwę w związku. Nikodem Rozbicki obecnie mieszka w USA, a Julia Wieniawa w weekend została przyłapana przez paparazzi, jak tańczyła w modnym klubie. Teraz gwiazda oficjalnie potwierdziła, że zakończyła relację z partnerem. Dziennikarz Pomponika wprost zapytał Julię Wieniawę o krążące w świecie show-biznesu plotki o rozstaniu. - Chyba to prawda... - odparła enigmatycznie. Reporter nie dawał za wygraną i spytał, czy to oznacza, że jest singielką. - No tak - potwierdziła aktorka. Przypomnijmy, że to nie pierwsze rozstanie Julii Wieniawy i Nikodema Rozbickiego. W 2022 roku para wydała specjalne oświadczenie w mediach społecznościowych. - Tak, nie jesteśmy już razem, ale mamy dla siebie ocean dobroci i międzygalaktyczną więź. Pozdro z Londynu! - czytaliśmy. Potem aktorzy do siebie wrócili. Teraz jednak to chyba definitywny koniec ich związku. To wyjątkowo smutne. Chociaż mówi się, że do trzech razy sztuka.
Zobacz pod artykułem naszą galerię, która powstała po pierwszym rozstaniu Julii Wieniawy i Nikodema Rozbickiego
Zanim Julia Wieniawa związała się z Nikodemem Rozbickim była związana z Antkiem Królikowskim i Baronem. Z pierwszym rozstała się w 2018 roku. Powodem miały być różnice w podejściu do przyszłości. - Po prostu nasz czas się rozminął. Poznałam go trochę za wcześnie. (…) Mieliśmy inne oczekiwania od życia. I inne plany, chociaż nasze osobowości pasowały do siebie. Mamy takie samo poczucie humoru. Uwielbiam z nim rozmawiać. Jestem przy nim bardzo otwarta, a on przede mną. Myślę, że zawsze będziemy najlepszymi przyjaciółmi - mówiła aktorka w rozmowie z "Vivą". Z kolei o związku z Baronem Julia Wieniawa w wywiadzie z Żurnalistą powiedziała, że to "była krótka pomyłka".