Co dalej z show Wojewódzkiego w TVN?
Kuba Wojewódzki to jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy polskiego show-biznesu. Dziennikarz przez 40 lat pracy w telewizji zdobył ogromne wpływy i wydaje się, że jedną z tych postaci "nie do ruszenia". Zdanie Wojewódzkiego cenione jest nadal w branży muzycznej. Dziennikarz był jurorem m.in. w "Idolu" i "X-Factorze", z których wywodzą się wielkie dziś gwiazdy, jak Dawid Podsiadło, Ewelina Flinta, Ania Dąbrowska, Michał Szpak, Monika Brodka. Znaki rozpoznawcze Wojewódzkiego to złośliwość i kpina, a i tak ludzie marzą o tym, aby zasiąść na jego kanapie w TVN-owskim show "Kuba Wojewódzki". Dziś obecność w tym programie oznacza często przepustkę do sławy i kariery.
Nie wszyscy chcą oglądać Wojewódzkiego
Ale nie wszyscy lubią Wojewódzkiego. Widzom i obserwatorom naszego show biznesu nie podoba się styl "wiecznie młodego chłopca", któremu wszystko wolno. Dziennikarz ma także wyraziste poglądy polityczne, co z miejsca robi mu wrogów. Dlatego oprócz tysięcy fanów, którzy wiernie śledzą poczynania swojego idola, wokół dziennikarza gromadzi się wiele osób, które nie chcą oglądać jego show w telewizji. Teraz nareszcie już wiadomo, jaką decyzję podjął TVN w sprawie kolejnych odcinków show Wojewódzkiego.
Decydenci TVN właśnie podali do publicznej wiadomości, że Kuba Wojewódzki ze swoimi wywiadami na skórzanych kanapach wraca do telewizji już 3 września. Nie zmieniła się pora emisji show „Kuba Wojewódzki”. Nowe odcinki będzie można oglądać w każdy wtorek o godzinie 22:40 na antenie TVN-u. Wszystkie odcinki dostępne są również na platformie Player.pl, a od niedawna także na Max.
"Moje ciało zastanawia się czy jeszcze żyje"
- Jestem już w wieku w którym mój umysł myśli że mam 25 lat, moje poczucie humoru sugeruje licealistę a moje ciało zastanawia się czy jeszcze żyje 🤷🏻♂️Dlatego na współpracowniczki dobieram coraz starsze osoby - zaprosił do oglądania nowych odcinków swojego programu Wojewódzki na swoim profilu na Instagramie. Na zdjęciu są razem z nim oczywiście dwie młode, piękne dziewczyny.