Ogromna afera wokół Andrzeja Piasecznego po festiwalu w Opolu. "Zarozumiały i wyrachowany"

2024-06-09 10:40

Wokół Andrzeja Piasecznego rozpętała się ogromna afera. Tuż po festiwalu Opole 2024, na którym artysta wystąpił w roli prowadzącego, został skrytykowany przez menadżera Sławy Przybylskiej, Krisa Rydzelewskiego. „Jego zachowanie było skandaliczne” - mówił o Piasku. Wokalista już zdążył mu odpowiedzieć na te zarzuty.

Andrzej Piaseczny w Opolu

i

Autor: Akpa

Ogromna afera wokół Andrzeja Piasecznego. Menadżer go krytykuje: "Zarozumiały i wyrachowany"

Andrzej Piaseczny poprowadził Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu 2024 i tuż po jego zakończeniu wokół wokalisty wybuchła ogromna afera. Piasek został oskarżony przez menadżera Sławy Przybylskiej o skandaliczne zachowania za kulisami festiwalu. Kris Rydzelewski podczas zorganizowanej przez siebie transmisji na żywo w mediach społecznościowych, nie zostawił na Andrzeju Piasecznym suchej nitki. "Nie ma kultury w sobie. Jest to człowiek zarozumiały, wyrachowany i pozbawiony moralności estetycznej. Jego zachowanie było naprawdę skandaliczne i nie takie, jakie przystoi artyście. Nie atakuję Andrzeja, tylko podkreślam, że zachował się bardzo niekulturalnie, ponieważ podszedł do mnie i do Janusza [Tylmana - przyp. red.], przywitał się z Januszem, ze mną i po prostu powiedział bardzo wulgarnie, że on musi gdzieś tam wracać" - opowiedział podczas transmisji Rydzelewski i wyznał, że według niego Piaseczny jest zupełnie inną osobą, niż wielu się wydaje. "Dla mnie osobiście przeklinanie jest nie najlepszą formą, bo jeżeli ktoś się ma za artystę topowego, nie powinien przeklinać. Niestety, w tym świecie nie ma kultury. Jest niesympatyczny i zarozumiały. Chodził z ochroną cały czas niepotrzebnie" - dodał menadżer Sławy Przybylskiej.

Piasek odpowiedział Rydzelewskiemu na zarzuty

Do słów menadżera Sławy Przybylskiej zdążył już się odnieść nawet sam zainteresowany. Andrzej Piaseczny przeprosił za swoje zachowanie- Przepraszam, ale nie znam tego pana. Oczywiście jeśli w pośpiechu sprawiłem czymkolwiek komukolwiek przykrość, to serdecznie przepraszam - powiedział w rozmowie z Plejadą.

- Panią Sławę Przybylską cenię, uwielbiam i serdecznie pozdrawiam. Czy jestem niesympatyczny i zarozumiały? Wydaje mi się, że nie, choć zdecydowanie jestem ostatnią osobą, która powinna o tym mówić. Na pewno jestem żywym mięsistym i emocjonalnym człowiekiem. Prywatnie klnę strasznie, tak, jest to moja wada. Trudno mi jednak sobie wyobrazić, żeby publicznie pod czyimś adresem. W tym świecie jest jednak kultura, więc raz jeszcze (gdyby to miało miejsce) przepraszam - podkreślił Andrzej Piaseczny.

Jak zmieniał się Andrzej Piaseczny? Archiwalne zdjęcia znajdziecie w galerii poniżej:

Festiwal w Opolu. Ultrałatwy QUIZ sentymentalny. Dopasuj przebój do wykonawcy. Rodowicz, Budka Suflera, Skaldowie i inni

Pytanie 1 z 20
"Anna Maria" to przebój zespołu:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki