Ogromne emocje na finiszu "Farmy". Uczestnicy nie mogli powstrzymać łez

"Farma": Finał zbliża się wielkimi krokami

"Farma" to reality-show, które zadebiutowało na antenie Polsatu w styczniu 2022 roku. Uczestnicy programu świadomie porzucą swój nowoczesny styl życia i zamieszkują w wiejskim gospodarstwie, bez prądu, bieżącej wody i internetu. Farmerzy pochodzą z różnych środowisk. Wszyscy walczą o tytuł Super Farmera, Złote Widły i 100 tysięcy złotych.

Czwarty sezon gości na antenie Polsatu od początku stycznia, a widzowie mogą śledzić zmagania uczestników od poniedziałku do piątku. Wielkim krokami zbliża się finał programu. Z każdym kolejnym odcinkiem napięcie rośnie, a atmosfera się zagęszcza. Dotychczasowe sojusze zaczynają się rozpadać, a rolnicy myślą już o tym, jak nie odpaść przed finałem.

W 32. odcinku "Farmy" uczestnicy otrzymali od Beaty i Szymona już ostatnie w tym sezonie Zadanie Tygodnia. Zwiezione z pola żyto musieli wymłócić za pomocą własnoręcznie zrobionych cepów. Wyprodukować mają również obrok i kiszonki, czyli paszę dla koni i dla krów. Beata zamówiła do tego pięć litrów śmietany.

Zobacz również: "Farma 4": Widzowie się wściekli. "Nikt z tych osób nie zasługuje, żeby wygrać 100 tysięcy"

"Farma": W programie polały się łzy. Uczestnicy nie wytrzymali 

Rolniczki i rolnicy na tytułowej farmie przebywają już prawie miesiąc. Musieli zrezygnować z wygód współczesnego świata, ale również kontaktów z bliskimi. W najnowszym odcinku prowadzące Ilona Krawczyńska i Milena Krawczyńska przygotowały dla rolników niespodziankę - spotkanie z bliskimi. Farmerzy nie kryli zaskoczenia oraz łez na widok ukochanych osób.

Kaję odwiedzili rodzice. Dziewczyna zapewniła ich, że chociaż inni uczestnicy nie zawsze ją doceniają, to ma siłę na walkę o finał. Danusia miała okazję spotkać się z synami oraz mamą. Na ich widok nie kryła emocji. Jeden z jej synów wyznał, że mama wygląda teraz na kobietę silniejszą niż wcześniej. W prezencie przywieźli jej... karpatkę.

Do Bronisława przyjechali żona z synem, który również uczestniczył w "Farmie". Odpadł jednak we wcześniejszych odcinkach. Oboje nie kryli wzruszenia na swój widok. Z kolei Żanetę odwiedzili siostra z mamą oraz chłopak, który dla ukochanej przyjechał zza granicy. 

O ile poprzedni farmerzy nie kryli swoich łez na widok bliskich, to Łukasz początkowo był bardzo zaskoczony, gdy zobaczył swoją dziewczynę. Wydawało się, że ta nie kryła swojego niezadowolenia z powodu jego reakcji. Stwierdziła nawet, że Łuksza założył w programie maskę, której nie chce zdjąć. Ostatecznie doszło między nimi do porozumienia i padli sobie w ramiona.

Wiolę odwiedzili siostra z narzeczonym. Podczas spotkania popłynęły łzy, ale nie zabrakło również śmiechu. Do Łukasza przyjechali przyjaciele, którzy sprezentowali mu... ananasa! Coś słodkiego i słonego otrzymał również Michał, do którego w odwiedziny przyjechali rodzice.

Zobacz również: Danusia z "Farmy" wzbudza skrajne emocje. Widzowie twierdzą, że została... podstawiona!