Anna Mucha od początku programu uchodzi za najbardziej surową jurorkę. Zdarzało się, że nawet groziła uczestnikom chcąc narobić sobie wrogów. Szybko udało jej się wyprowadzić z równowagi Przemysława Cypryańskiego (38 l.) i w programie wybuchała wielka afera. Mimo swoich mocnych ocen, aktorka bywa również bardzo wrażliwa. W najbliższym odcinku "Dance Dance Dance" poleją się ogromne łzy. Anna Karczmarczyk i Mateusza Łapka, Rafał i Krzysztof Jonkisz, Pamela Stefanowicz i Mateusz Janusz oraz Rafał Mroczek i Przemysław Cypryański zaprezentują wspólne choreografie.
DRAMATYCZNA sytuacja w "Dance Dance Dance". Uczestnik PRZERWAŁ WYSTĘP i wyszedł ze studia
To właśnie występ jednego z duetów doprowadzi Annę Muchę do takiego stanu: - Jestem kompletnie rozwalona. Miałam dreszcze i cała się trzęsę. (...) Myślę, że każdy z nas, jako artysta, marzy o takim momencie i takiej chwili, żeby wyzwalać w widzach takie emocje i takie uczucia. Czekałam na to, aż zatańczycie taniec współczesny i opowiecie swoim tańcem jakąś historię. Oczywiście nie spodziewałam się tego, że mnie przeczołgacie po tym wszystkim i w taki sposób - mówiła zapłakana. Niezwykle emocjonalną reakcję jurorki możecie zobaczyć w naszym wideo:
Dance, dance, dance ZAWIESZONY! Nie ma terminu wznowienia zdjęć
O tym, czyj występ doprowadził jurorkę do łez dowiemy się w sobotę 4 kwietnia o 20:35 na TVP2.