Na własnej skórze przekonała się o tym Katarzyna Figura (46 l.). Chciała szykownie wyglądać, więc włożyła nowiutkie szpileczki. Ale tak ją piły, że szybko je zdjęła i cały wieczór nosiła pod pachą.
Aktorkę spotkaliśmy na bankiecie warszawskiej śmietanki towarzyskiej. Olśniewała wyglądem, prezentując króciutką czerwoną sukienkę. Dopełnieniem stroju były seksowne buty.
Pantofelki okazały się jednak dla Katarzyny przekleństwem. Niewątpliwie zdobią, ale każda kobieta o tym wie, jak potrafią być zdradzieckie. Niemiłosiernie piją i ocierają skórę stóp do krwi. Początkowo Figura dzielnie znosiła ból nóg. Kryzys nadszedł jednak szybciej, niż się spodziewała. Obtarte stopy powodowały, że aktorka, zamiast poruszać się wśród gości z gracją, zaczęła mieć kłopoty z chodzeniem w pionie. W końcu ból nasilił się do granic wytrzymania. Kasia pokonując schody, aż się potknęła. I tego było już dla aktorki za wiele! Figura jednym ruchem pozbyła się z nóg koszmarnych pantofelków. I wtedy dopiero zaczęła się prawdziwa zabawa! Z ulgą i uśmiechem na twarzy ponętna aktorka dokończyła imprezę na bosaka.