Ojciec zagarnął majątek króla

2009-06-29 10:20

Kiedy miliony fanów opłakują tragicznie zmarłego Jacksona, jego ojciec, Joseph (80 l.), zdążył już położyć łapę na majątku gwiazdora. Jest to możliwe, bo jak dotąd bowiem nie odnaleziono testamentu Michaela.

Joseph Jackson, ojciec Michaela, który w przeszłości niejednokrotnie znęcał się i maltretował swoje „cudowne dziecko”, dobrze wie, jak zbić fortunę na śmierci syna. Mimo że ciało króla popu dobrze jeszcze nie ostygło tatuś tyran nie miał skrupułów, by do rezydencji syna w Holmby Hills wysłać ciężarówkę po rzeczy Michaela. Rzekomo zrobił to, by uchronić te skarby przed złodziejami.

Ci bliscy, którzy nie zajmują się rozgrabianiem majątku króla popu, zebrali się w jego posiadłości i planują ceremonię pogrzebową piosenkarza oraz opiekują się trójką dzieci gwiazdora. Decyzja o tym, czy pogrzeb będzie kameralny, czy otwarty dla fanów z całego świata ma zapaść w ciągu najbliższych dni. Jacksonowie oskarżają otoczenie piosenkarza o podejmowanie decyzji za ich plecami.

Rodzina króla popu chce wiedzieć, jaką rolę w życiu piosenkarza odgrywała firma AEG, promotor i organizator londyńskiego koncertu Michaela. Chcą też dowiedzieć się więcej o doradcach i pełnomocnikach Jacksona. Żywo zainteresowani są też losem testamentu, który podobno jest, ale wszelki ślad po nim zaginął.

Otoczenie  Michaela twierdzi, że gwiazda sporządziła dokument przed kilku laty. Poszukiwania trwają, a ojciec króla popu... zabezpiecza spuściznę.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają