- Usłyszałem, że tylko Polacy mogą pić wódkę, a Żydzi nie, wyraziłem swój sprzeciw, w wyniku czego dostałem butelką w oko - powiedział Piróg w jednym z wywiadów. Jednak teraz Michał zmienił zdanie i stwierdził, że atak nie miał nic wspólnego z tym, że jest Żydem.
Przeczytaj też: Polsat chce zabrać Michała Piróga do "Tańca z gwiazdami"!
- Nic się nie stało, rozdmuchano to, a to w ogóle nie chodziło w tym wypadku o jakiś atak antysemityzmu - wyznał Piróg w rozmowie z "Super Expressem".