Była gwiazda TVP i TVN podzieliła się okrutną historią
Karolina Korwin-Piotrowska przez lata pracowała w największych polskich telewizjach. Widzowie swietnie ją pamiętają i z TVP, i z TVN. Dziennikarka słynie też z tego, że nie owija w bawełnę. Zdaniem wielu zdarza jej się przekraczać granicę dobrego smaku. Swego czasu spora część celebrytów nie mogła znieść Karoliny Korwin-Piotrowskiej, bo ta nieustanne zajmowała się ich krytyką. Ostatnio jednak była gwiazda TVP i TVN jakby się nieco wyciszyła. Nadal jest aktywna w mediach społecznościowych, ale wydaje się, że używa w nich mniej agresywnego języka. Tym razem Karolina Korwin-Piotrowska podzieliła się okrutną historią, która spotkała jej małego pieska. Dziennikarka przy okazji nawiązała do sprawy gwoździ w cukierkach dla dzieci na Halloween.
Tak zmieniała się Karolina Korwin-Piotrowska - zdjęcia prezentujemy pod artykułem
Karolina Korwin-Piotrowska musiała gnać na pogotowie weterynaryjne. Jej pies został otruty!
Była gwiazda TVP i TVN wprost uważa, że ktoś "rozdawał dzieciom śmierć". - Zastanawia mnie, gdzie doszliśmy jako ludzie. Nienawidzimy tych najsłabszych, zależnych od nas, najbardziej niewinnych Wczoraj rozdawano dzieciom cukierki z igłami, gwoździami i żyletkami na Halloween. Ktoś mozolnie rozpakowywał cukierki, pakował do nich ostre przedmioty, zawijał znowu papierki, a potem rozdawał dzieciom śmierć - stwierdziła Karolina Korwin-Piotrowska i przytoczyła historię, która przytrafiła się jej osobiście. Ofiarą padł jej pies. Dziennikarka musiała gnać na pogotowie weterynaryjne!
Dzisiaj około południa wylądowałam z psem na pogotowiu i właśnie z niego wracamy. Jest po 21. Nigdy w życiu nie przeżyłam czegoś takiego. Zatrucie. Prawdopodobnie ktoś rozrzucił trutkę, a tę trudno wypatrzeć w stosach liści, mały piesek znajdzie niestety wszystko. Niedawno ktoś truł wrony szare. Bo są głośne. Dzieci, psy też są głośne. Bezbronne i słabe. Dlaczego to robimy? Nienawidzimy dzieci i psów. Po ostatnim podkaście, w którym o tym powiedziałam, piszecie do mnie o tym. O nienawiści, która jest wszędzie i nikt się już jej nie wstydzi… Myślałam o tym dzisiaj, umierając ze strachu. O tej nienawiści. O tej złej energii, która można by wykorzystać w dobrym celu, ale wolimy zabijać, truć, ranić słabszych
- przywaliła mocno dziennikarka.