Nagrody rozdaje British Academy of Film and Television Arts, przez co na corocznej gali obecni są przedstawiciele rodziny królewskiej. Od kilku lat są to Kate i William, jednak w tym roku ich obecność wywołała zainteresowanie większe niż dotychczas. Wszystko przez skandale, które toczą rodzinę królewską: najpierw na jaw wyszła sprawa seksualnych niewolnic, potem z rodziny królewskiej rakiem wycofali się Meghan i Harry. Wciąż nie milkną echa ich szokującej decyzji.
Seksualne NIEWOLNICE u królowej Elżbiety. Szykuje się skandal stulecia
Pałac Buckingham wypiera się seksualnych NIEWOLNIC. Nieudolne tłumaczenie
Prawda o Meghan Markle na starych zdjęciach. To dlatego odeszła od królowej?
Z tej racji atmosfera w Royal Albert Hall była nieco przyciężka. Ze sceny padały niewybredne żarty autorstwa Rebel Wilson, która bezpardonowo zaczęła swoją przemowę: - Bardzo miło jest być w tym Royal... Andrew, nie, Royal Harry... nie, przepraszam... no, w tym pałacu – orzekła. Potem żartowała nieco na temat swojej waginy, co przelało czarę goryczy. Internauci surowo ocenili jej wystąp, pisząc, że rozdanie „brytyjskich Oscarów” to nie miejsce na takie żarty.
Kate i William zdawkowo się uśmiechali, ale było widać, że raczej nie są zadowoleni z poczucia humoru Rebel. Dziwicie się?
Przynajmniej na rodzimych Telekamerach było spokojniej…