Pandemia koronawirusa trwa w najlepsze i wcale nie ustaje. W Polsce, zakażonych jest już ponad 200 osób, a ich liczba stale rośnie. Na liście chorych znalazły się także gwiazdy sportu, politycy, a także aktorzy. Wśród nich, pojawił się m.in. Tom Hanks z żoną. Niedługo po tym, internet opanowała wieść o chorobie Daniela. Informacja o tym, że gwiazdor poddał się testom na koronawirusa i wyszły pozytywne, pojawiła się na Twitterze. Bardzo szybko aktor zdementował okrutny fake news na antenie programu "Smallzy's Surgery": - Wszedłem do pokoju charakteryzacji, żeby przygotować się do występu i jeden z makijażystów nagle wypalił: "Moja siostrzenica właśnie napisała mi SMS-a, że masz koronawirusa". (...) To chyba dlatego, że ciągle wyglądam na chorego, więc jak ktoś powie o mnie coś takiego, to ludzie są w stanie w to uwierzyć. Jestem bardzo blady. Ale cóż, schlebia mi, że to akurat mnie wybrali - żartował aktor.
Koronawirus. Mucha pokazała wiadomość ze szkoły. Nie uwierzysz, co muszą robić jej dzieci