Przyszła panna młoda była przez te ostatnie dni panieństwa niezwykle zaganiana. A to wizyty w Raszynie na przymiarkach sukni ślubnych, to czesanie u fryzjera, to malowanie u makijażystki. A jeszcze sprawy majątkowe... Uf, może się nieźle w głowie zakręcić. W tym całym zamieszaniu, nawet nie wiadomo kiedy, jakiś domorosły kierowca poharatał bok jej auta. Każdy przecież wie, że prezydentówna jeździ białym Mini Cooperem - i to od paru lat! Jakim trzeba być niegodziwcem, aby zrobić taką szkodę i uciec niczym złodziej.
Wymiana takich drzwi to koszt około 1 tys. zł. Naprawa starych może być czasochłonna i niewiele tańsza. Ale kto by się teraz u Kwaśniewskich tym martwił. Ola, nie przejmuj się! To na szczęście.