Aleksandra Żebrowska to bardzo doświadczona mama. Razem z mężem Michałem doczekali się aż czwórki pociech: Franciszka (12 l.), Henryka (9 l.) oraz Feliksa (2 l.), a od prawie miesiąca również córeczki. Znane małżeństwo chętnie chwali się swoim życiem w sieci. Robią to jednak na swój sposób, z dużym dystansem do siebie i poczuciem humoru. Ola nie boi się poruszać trudnych tematów związanych z macierzyństwem, chociaż mogłoby się wydawać, że żona aktora opiekę nad dziećmi ma w małym palcu.
Polecany artykuł:
Żebrowska mówi o problemach z piersiami
Dla Oli poród, połóg, czy karmienie piersią nie mają żadnych tajemnic. W końcu jako mama czwórki pociech wie wszystko z zakresu opieki nad noworodkiem. Niestety nawet tak doświadczonej mamy nie ominęły pewne problemy. Co ciekawe, zmagała się z nim przy każdym dziecku. Otóż żona aktora przez pierwsze tygodnie po urodzeniu każdego maleństwa borykała się z pękającymi sutkami! Każda kobieta, która tego doświadczyła, wie jaki jest to ból i dyskomfort. Aż trudno uwierzyć, że po tylu pociechach karmionych piersią, pojawiał się ten sam problem.
Przy każdym dziecku, przez 2-3 tygodnie miałam zawsze zmasakrowane sutki", napisała na Instagramie.