Aleksandra Żebrowska zdobywa coraz większą popularność w sieci. Obserwatorzy uwielbiają ją za relacje pełne humoru, a kobiety za to, że pokazuje prawdziwe życie matki i żony, bez filtrów i upiększeń.
Żebrowska ma spory dystans do siebie i niewiele robi sobie z hejterów, którzy nie omijają również jej profilu. Nic zatem dziwnego, że dostała zaproszenie do programu od samego Króla TVN - Kuby Wojewódzkiego. Jednak to nie prowadzący wywołuje nawięcej emocji u Oli, a drugi gość, który pojawi się razem z nią na kanapie u Kuby. A będzie nim Lech Wałęsa...
ZOBACZ: Kuba Wojewódzki kupił Ferrari za 1,5 mln zł! Za tablice musiał dopłacić [ZDJĘCIA]
Wpatrzona w niego jak w obrazek
Żebrowska wrzuciła zdjęcie, na którym pozuje z Wojewódzkim i byłym prezydentem. To jak Ola patrzy na Wałęsę mówi samo za siebie. Widać, że darzy go wyjątkowym uczuciem. Wszystko przez swojego męża Michała, dla którego Lech jest prawdziwym bohaterem i wielokrotnie wyrażał swoje uwielbienie dla niego. Nic zatem dziwnego, że żona aktora była mocno zestresowana spotkaniem z symbolem "Solidarności". Postanowiła nawet wrzucić relację ze swoich przygotowań do występu w programie.
"Pazury zrobione, włosy umyte" - relacjonowała Ola.
Jednak największą furorę zrobiła jej rozmowa z mężem. Michał prosił ukochaną o wręczenie Wałęsie swojego portretu z roli Skrzetuskiego i wzięcia autografu. Żebrowska miała niezły ubaw z małżonka, którego pytała nawet jak ma się zachować, gdy na salę wejdzie były prezydent.
- Masz wstać (…), a potem przytulić go serdecznie - powiedział aktor.
Nic zatem dziwnego, że Aleksandra z pełnym podziwem patrzyła na Wałęsę. W końcu jeśli dla jej męża jest on prawdziwą świetością, to i dla niej jest wyjątkowy. A to jak Ola poradziła sobie w programie możemy zobaczyć już jutro wieczorem o 22:30 na antenie TVN.