Ola Żuraw opowiedziała o swoim dzieciństwie. „Byłam wychowywana w strachu”

2024-10-03 14:13

Ola Żuraw (30 l.) na ogół w swoich mediach społecznościowych pokazuje swoje triki modowe lub porady na temat macierzyństwa. Tym razem jednak zdecydowała się otworzyć przed swoimi obserwatorami i podzielić się traumatycznymi wspomnieniami ze swojego dzieciństwa. - Byłam wychowywana w strachu przed Armagedonem, czyli przed końcem świata – wyznała.

Rodzice Aleksandry Żuraw byli dla niej okrutni. Doprowadzili moją psychikę do ruiny

i

Autor: AKPA Rodzice Aleksandry Żuraw byli dla niej okrutni. "Doprowadzili moją psychikę do ruiny"

Szokujące wyznania Oli Żuraw

Ola Żuraw zdobyła popularność i rozgłos dzięki udziałowi w 4. edycji „Top Model” w 2014 roku. Ostatecznie nie zdecydowała się na pracę modelki, ale zaczęła się realizować inaczej. Zdecydowała się na  kariery YouTuberki i influencerki na Instagramie. Obecnie w mediach społecznościowych obserwują ją ponad 300 tys. osób. Ola regularnie wrzuca filmiki o modzie, samoakceptacji czy macierzyństwie, ponieważ jest także mamą dwóch córek.

Kongres Świadków Jehowy w Olsztynie. W hali Urania chrzest przyjęli nowi członkowie

Ola Żuraw była wychowywana przez świadków Jehowy

Influencerka w ostatnim czasie zdecydowała się odpowiedzieć o tym, jak wyglądało jej dzieciństwo. Niewiele osób wie, że Ola w dzieciństwie należała do świadków Jehowy. Sama podkreśla, że ta wspólnota ją ukształtowała. W swoim wyznaniu nawiązała także go do sprawy odnalezionej w sierpniu zaginionej Izabeli Parzyszek, która także należała do tego związku wyznaniowego.

- Chyba jestem największym twórcą internetowym, który może powiedzieć, że należał do tej organizacji, czy też należał do tej sekty jak mówi większość osób, która opuszcza zbory świadków Jehowy. Wiem, że to jest wbicie kija w mrowisko, ale skoro to jest część mojej historii, to myślę, że warto ją tutaj poruszyć – powiedziała w filmiku na Instagramie.

Influencerka nie obchodziła urodzin ani świąt

Ola Żuraw przyszła na świat w rodzinie, która już wcześniej należała do „tej organizacji”. W jej domu nie obchodziło się świat ani urodzin. Jedynym ważną okazją była „pamiątka”, czyli dzień przypominający o śmierci Jezusa.

Influencerka zdradziła także, że wspomina swoje dzieciństwo traumatycznie:

- Byłam wychowywana w strachu przed Armagedonem, czyli przed końcem świata. I każde moje złe zachowanie lub ostrzeganie mnie, że w taki sposób nie można robić, było zawsze tłumaczone tym, że nie pójdę do nieba z moimi rodzicami, z moją rodziną, ze względu, że zachowuję się w taki czy inny sposób, który obraża Jehowę.

Ola Żuraw opowiedziała także fanom, jak skrajne emocje budzi opuszczenie zboru. Wiele osób w ten sposób traci kontakt z rodziną.

- Nie każdy świadek Jehowy tak robi (…), ale w przypadkach, które ja obserwowałam, kontakty były urywane całkowicie – przyznała.

Sama zwierzyła się, że po latach jej udało się odbudować kontakt z mamą, ale z tatą nie ma już kontaktu od 15 lat.

- Moi rodzice też już nie są świadkami, zostali wykluczeni ze względu na rozwód, rodzina się rozpadła na kawałki, a razem z nią przynależność do świadków. Jest wiele fałszywych informacji na temat mojego kontaktu z rodzicami, nie wynikał jego brak z faktu, że zostali w zborze, wynikał z tego, że stworzyli nowe realia, w których dzieci już nie było. Z mamą udało nam się odbudować relacje po 10 latach. Z ojcem nie rozmawiam od mniej więcej 15 lat i nie zamierzam nigdy tego zmieniać – zwierzyła się fanom.

Sonda
Czy jesteś wyznawcą Jehowy?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki