Olaf Lubaszenko kończy z "Barwami szczęścia"

2011-03-15 9:30

Fani "Barw szczęścia" będą niepocieszeni. Olaf Lubaszenko (43 l.), który przez pięć lat grał na planie produkcji Romana Pyrkę odchodzi z serialu. Z tego powodu producenci uśmiercą bohatera.

Jak roli Lubaszenki zostanie zakończona? Okazuje się, że bardzo prosto. "Fakt" donosi, że aktor zginie w niezwykle bohaterski sposób.

Patrz też: Olaf Lubaszenko ożenił się w tajemnicy z Hanną Wawrowską!

W przeddzień odnowy przysięgi małżeńskiej Romana i Marii (Izabela Kuna), Pyrka będzie w pracy na dyżurze. Karetka pogotowia zostanie wezwana do poważnego wypadku samochodowego. Na miejscu okaże się, że to karambol i rozegra się prawdziwy dramat.

Z płonącego samochodu Roman uratuje małe dziecko, ale niestety sam przypłaci ten czyn życiem. Dostanie zawału serca a akacja reanimacyjna prowadzona przez kolegę Borysa nie przywróci mu już życia.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki