Olaf Lubaszenko: Hejterzy dali mu motywację do zmiany?
Olaf Lubaszenko jest przykładem na to, że nie zawsze sława i pieniądze dają szczęście. O swoich zmaganiach z depresją mówi otwarcie od wielu lat. Choroba jest prawdziwą zmorą tych, którzy z nią walczą. U aktora poza depresją przez lata dochodziły problemy z wagą.
Bardzo długo gryzłem się po prostu sam ze sobą. Myślę, że powoli znikałem. Paradoksalnie, bo będąc zewnętrznie coraz większym. Znikałem wewnętrznie i było mnie coraz mniej - powiedział w programie "Vivy".
W najnowszym odcinku cyklu "Życie od nowa" aktor opowiedział Joannie Przetakiewicz o równoczesnej walce z depresją oraz nadwagą. W pewnym momencie gwiazdor kina ważył aż 165 kilogramów! Potem jednak dokonał czegoś, co budzi wielki podziw. Nie była to prosta droga. Miał jednak dwie motywacje. Pierwszą było zdrowie. Drugą... hejterzy, którzy z wielką ochotą komentowali jego wagę w sieci, nie przebierając przy tym w słowach.
Olaf Lubaszenko wspominał, że nie mógł uwierzyć, że komuś chce się o nim pisać. I to w tak okrutny sposób. Początkowo był tym załamany. Jednak z czasem potraktował to właśnie jako kolejną motywację do działania. Kiedy sytuacja była naprawdę dramatyczna, Lubaszenko zniknął z mediów i walczył o siebie.
To było dla mnie szokiem. Poczytałem sobie trochę, jak ludzie mnie nazywają. Mieli wredną uciechę. W pierwszej chwili wbiło mnie to w glebę i wymieszało z błotem. (...) Minęło kilka miesięcy, zanim zacząłem rozumieć, że to może być tak, że kompletnie wbrew intencjom hejterów, potraktuję to jako motywację. Jak paliwo dla siebie - wspominał.
Zobacz również: Olaf Lubaszenko w samolocie płakał z powodu swojej tuszy! Dramatyczna sytuacja na pokładzie
Reżyser kultowego filmu "Chłopaki nie płaczą" przyznał, że początkowo nie zdawał sobie sprawy z tego, że choruje na depresję. Chociaż czuł się coraz gorzej, to nie szukał pomocy. Dopiero gdy rozpoczął pracę nad książką, udał się do specjalistów. W rozmowie z Przetakiewicz wyznał również, że proces leczenia depresji wpłynął również na spadek jego wagi.
Zapytany o czy wie, jakie były źródła jego stanu, wyznał, że niedawno do tego doszedł. Na ten moment nie chce jednak o tym opowiadać. Wyznał jedynie, że miało to związek z jedną z bliskich mu osób.
Nie mogę za bardzo o tym opowiedzieć. Wciąż. Wciąż, mimo że minęło wiele lat. Co to było? Doszedłem do tego niedawno. To była sprawa związana z jedną z bliskich mi osób. Coś się wydarzyło takiego, co do tej pory próbuję zrozumieć - wyznał aktor.
Zobacz również: Nieznana siostra Olafa Lubaszenki. Jej mama grała w odważnych scenach z aktorem "Kogla-mogla"
Potrzebujesz pomocy? Nie jesteś sam!
Jeżeli przeżywasz trudności i myślisz o odebraniu sobie życia lub chcesz pomóc osobie zagrożonej samobójstwem pamiętaj, że możesz skorzystać z bezpłatnych numerów pomocowych:
800 70 2222 - CAŁODOBOWY - Centrum Wsparcia dla osób dorosłych w kryzysie psychicznym
800 12 12 12 - CAŁODOBOWY - Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka
116 111 - CAŁODOBOWY - Telefon Zaufania dla Dzieci i Młodzieży
116 123 - CAŁODOBOWY - Telefon wsparcia emocjonalnego dla dorosłych
112 - CAŁODOBOWY - Numer alarmowy w sytuacjach zagrożenia życia lub zdrowia
Tak teraz wygląda Olaf Lubaszenko. Jak zmienił się aktor