Olaf Lubaszenko 6 grudnia 2018 roku obchodzi swoje 50-te urodziny. Aktor zadebiutował w wieku 14 lat w serialu "Życie Kamila Kuranta". Prawdziwa popularność przyszła jednak później, dzięki rolom w filmach "Piłkarski poker" (w reż. Janusza Zaorskiego) oraz w "Krótkim filmie o miłości" (w reż. Krzysztofa Kieślowskiego). Wystąpił też w kultowym musicalu lat 90-tych, czyli w "Metrze" Janusza Józefowicza. Z tamtych czasów zapamiętaliśmy go jako szczupłego młodzieńca. Z wiekiem jego wizerunek ulegał zmianie. Po 2000 roku aktor znacznie przybrał na wadze, z czego doskonale zdawał sobie sprawę i co mocno wpłynęło na jego samopoczucie.
Pierwszy raz Olaf Lubaszenko o swojej otyłości opowiedział pod koniec 2013 roku w programie "Tomasz Lis na żywo". Proponował wtedy odróżniać nadwagę od otyłości.
- Otyłość jest poważną dysfunkcją, a nawet chorobą i tutaj żarty się kończą. To nie jest powód do żartów, to nie wynika z zaniedbania, tylko z zespołu powodów. Przez zaniedbanie można przytyć 1 kg, a nie 40 - mówił wtedy.
Wraz z nadwagą pojawiła się depresja. Aktor coraz bardziej pogrążał się w samotności.
- Przestałem wychodzić z domu, spotykać się z ludźmi. Zamykałem się, oglądałem telewizję, czytałem książki. Nic szczególnego. Są tacy, którzy tak całe życie spędzają. W moim wypadku to była drastyczna zmiana stylu życia. Przez lata nie poszedłem do żadnego lekarza. Wydawało mi się, to minie, że wróci radość życia - przyznał w rozmowie z Newsweekiem.
Świadomość choroby i chęć zmiany sprawiły, że Olafowi udało się zrzucić się sporo kilogramów. W 2015 roku aktor pozbył się aż 40 kilogramów nadwagi!
Jak zmieniał się Olaf Lubaszenko? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie sami w naszej galerii nad tekstem.