Olbrychski bardzo kochał wnuka. Chciał pomóc Jakubowi

2020-03-20 5:18

Jakub Olbrychski (†28 l.) został znaleziony martwy w sobotę w lesie pod Warszawą. Mężczyzna miał trudne dzieciństwo. Jego ojciec Rafał Olbrychski (49 l.) zajął się jego wychowaniem po rozwodzie z Agatą Strzępek. Nie było łatwo, bo chłopak chorował na schizofrenię. Pomocną dłoń przed laty wyciągał jego dziadek Daniel Olbrychski (75 l.), który bardzo angażował się w wychowanie wnuków. Chciał nawet, aby chłopak mieszkał u niego.

Wnuk Olbrychskiego wierzył w siłę modlitwy

i

Autor: ZENON ZYBURTOWICZ, East News Wnuk Olbrychskiego wierzył w siłę modlitwy

Kuba był małym chłopcem, kiedy jego rodzice postanowili się rozstać. Był rok 1995. Rafał chciał odebrać synów ich matce. – Daniel i Rafał z dwoma ochroniarzami wpadli do domu. Kuba siedział u mnie na kolanach. Złapał mnie za szyję, płakał – wspominała Agata w wywiadzie dla "Na żywo".

Jednocześnie w sądzie toczyła się batalia o opiekę nad chłopakami.
Wiadomo, Daniel Olbrychski to był ktoś. Rozprawy były dziwne i tajemnicze. Sędzia powiedziała, że jak nie zgodzę się, by dzieci były przy ojcu, to on je wywiezie tak daleko, że ich więcej nie zobaczę. Nie chcę do tego wracać, to straszne brudy – twierdziła matka.

Przyszedł czas, w którym Daniel zaczął żałować swojej decyzji. Zauważył, że Rafał nie za bardzo radzi sobie z wychowaniem, wtedy postanowił mu go odebrać. – Konflikt z rodzicami zaczął się wtedy, kiedy zamiast mi pomóc, stanęli po przeciwnej stronie. Skomplikowali sytuację, wnosząc sprawę o odebranie mi praw rodzicielskich. Zmarnowaliśmy dużo czasu, który można było Kubie poświęcić – mówił Rafał w „Party” w 2009 r.

Obecnie prokuratura prowadzi śledztwo w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci. Jak wczoraj informowaliśmy, w czwartek została przeprowadzona sekcja zwłok, której wyniki poznamy za kilka tygodni.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki