Aktor i muzyk ma trudny charakter i nie wstydzi się o tym głośno mówić. Chciałby jednak od teraz skoncentrować się tylko na wybrykach scenicznych, a życie prywatne uczynić oazą spokoju. Łatwo nie będzie:
- Jest we mnie gdzieś głęboko ukryte dziecko, które jeszcze chętnie narozrabiałoby. Postanowiłem jednak, że od teraz będę rozrabiał w muzyce, ale nie w życiu - powiedział Olbrychski w "Party".
W związku z tą deklaracją, wypada Rafałowi życzyć konsekwencji. Z korzyścią dla wszystkich.