Daniel Olbrychski przyznała w wywiadzie dla magazynu "Show", że ostatnio zdrowo się odżywia i uprawia dużo sportu. Niestety nie rzucił swojego nałogu, jakim są papierosy. Po śmierci Jana Pawła II ogłosił światu, że rzuca palenie. Niestety jedna z ról, wielkiego aktora wymagała powrót do niezdrowego nawyku!
- Nie paliłem od pogrzebu Jana Pawła II - wspomina Olbrychski. - Nie stanowiło to dla mnie żadnego problemu przez 7 lat - mówi artysta. Niestety angaż do roli w filmie "1920. Bitwa Warszawska", spowodował, że musiał wrócić do papierosów! Wszystko przez telefon reżysera Jerzego Hoffmana. - Słyszałem, bracie kochany, że rzuciłeś palenie, ale po moim filmie rzucisz jeszcze raz. Masz grać Piłsudskiego, a nie ma jednego zdjęcia marszałka bez papierosa - powiedział reżyser. - I tak dla jednego wielkiego Polaka bez wysiłku rzuciłem palenie, a drugi się zemścił - żartuje Olbrychski.
Zobacz: Żona Olbrychskiego: Nie będzie nas stać na taksówki!