Olga Bołądź cała w siniakach i to na własne życzenie! Co się stało z aktorką? [WIDEO]

2021-04-15 14:15

Olga Bołądź (37 l.) bardzo cierpi. Jest poobijana i ma siniaki. Co się stało z piękną aktorką? Gwiazda umieściła w sieci wymowne nagranie. Nie pogardziła też wiele wyjaśniającym komentarzem.

Olga Bołądź

i

Autor: AKPA Olga Bołądź

Trduno uwierzyć, że stało się to na jej własne życzenie. Ból daje jej we znaki, ale Olga dzielnie go znosi. W końcu nie tylko w filmach grała twarde kobiety.

- Siniaki, kontuzje, sztywne mięśnie które trzeba długo rozciągać - tak wyglada bolesny powrót do treningów - napisała Bołądź na swoim Instagramie. - Pole dance to przede wszystkim akrobatyka - wyjaśnia.

Okazuje się, że aktorka w domu ma rurę do ćwiczeń i zamieściła krótki filmik jak wykonuje jedną z figur.

- Kiedyś zaczęłam trenować przez film „kobiety mafii”, teraz wróciłam do regularnych treningów. Rurka uczy pokory, żaden sport tak mnie nie bolał ale żadnen mnie tak nie wciągnął oprócz tańca. Trzeba dużo czasu by z lekkością i dobra techniką wspinać się po niej jak małpa. Raz mi wychodzi raz nie, ale nie rezygnuje. Pomaga na głowę, nie myślisz o niczym innym tylko o triku która masz wykonać. Lubię bardzo. Sport to zdrowie, napewno psychiczne szczególnie w takie deszczowe dni jak dzisiaj - pisze aktorka.

ZOBACZ: Wiemy, kim jest nowy ukochany Olgi Bołądź! Jest właścicielem klubu przyjaznego LGBT

Rzeczywiście scena z filmu "Kobiety mafii", w której tańczy na rurze, jest niesamowita. Olga tańczy jak zawodowa tancerka, co zauważyli w komentarzach fani.

- No tez uważam, ze dobrze przygotowałam się do sceny tańca na rurze - odpisała Bołądź.

Niewiele też osób wie, że ten sport wymaga świetnej kondycji i siły.

- To w ogóle nie jest łatwe! A najlepsze tancerki tańczą jakby ich to nic nie kosztowało - tłumaczy.

Zabił człowieka i uciekł z miejsca wypadku

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki