Zobacz: Olga Bończyk prosi o zdrowie i wsparcie
Najlepsze wideo: tv.se.pl
"Odkąd pamiętam, to ja dawałam zawsze wsparcie innym, wierząc, że nigdy nie będę musiała prosić o pomoc. Dziś zmuszona jestem o nią jednak prosić, bo sama za bardzo jestem przerażona wynikami badań, żeby umieć pomóc samej sobie. Proszę o powrót do zdrowia. Dziękuję za każdą dobrą myśl skierowaną w moją stronę. Bardzo dziś tego potrzebuję" - brzmiał wpis aktorki. Teraz zapewnia, że nic takiego się nie działo. - Moje słowa zostały nadinterpretowane i przedramatyzowane przez media. Zapewniam, że nie dzieje się nic strasznego, mam wszystko pod kontrolą. Po prostu czasami, jak każdy, muszę zająć się swoim zdrowiem. Naprawdę nie rozumiem, skąd te wszystkie dramatyczne doniesienia na mój temat - powiedziała w jednym z ostatnich wywiadów. Czyżby w ten sposób chciała uspokoić swoich fanów, którzy martwią się o nią?