Zbigniew Wodecki zdobył oddane grono słuchaczy dzięki utworom takim jak "Chałupy welcome to", "Z Tobą chcę oglądać świat", "Lubię wracać tam gdzie byłem" czy wreszcie "Pszczółka Maja". Artysta przez wiele lat występował na scenie - solowo oraz z kolegami i koleżankami z branży, w tym Olgą Bończyk.
Przed laty w mediach krążyły plotki o ich rzekomym romansie, do których aktorka i wokalistka odniosła się na 5 lat po śmierci Zbigniewa Wodeckiego. Teraz Olga Bończyk ponownie zabrała głos w temacie ich relacji, przy okazji ujawniając, że mieli wspólne plany.
Olga Bończyk o relacji ze Zbigniewem Wodeckim. Mieli wspólne plany
Reporterka Jastrząb Post zapytała Olgę Bończyk o to, jak wspomina Zbigniewa Wodeckiego, z którym łączyła ją przyjaźń.
- Wspominam go zawsze z ogromną czułością i ogromnym sentymentem. To jest człowiek, który zostanie w moim sercu na długo. Dziękuję losowi, że zderzył nas ze sobą, że mogłam stać obok niego na jednej scenie, mogłam poprzebywać w jego otoczeniu - opowiadała.
Aktorka wyjawiła również, że ona i Zbigniew Wodecki mieli wspólne plany zawodowe. Niestety, ich realizację przekreśliła śmierć artysty.
- Mieliśmy wiele wspólnych, wspaniałych planów artystycznych, które nie ziściły się z wiadomego powodu, ale mimo wszystko te kilka lat spędzonych wspólnie zawsze będą dla mnie czasem jednym z ważniejszym w życiu - podkreśliła w wywiadzie dla Jastrząb Post.
Olga Bończyk wyjawiła, że Wodeckiego pamięta przede wszystkim ze sceny. Jej wspomnienia są jednak tak liczne, że trudno jest jej wskazać jedno szczególne.
- Sam Zbyszek był wyjątkowy, więc i ta znajomość była z całą pewnością wyjątkowa - mówiła.