Olga Frycz ostatnio nie ma zbyt wielu obowiązków zawodowych i mogła poświęcić swoim dwom córkom sporo czasu w wakacje. Na bieżąco relacjonuje, jakie atrakcje zapewnia swoim pociechom. Aktorka nie ukrywa, że najbardziej lubi kontakt z naturą i ekologiczne podejście do życia. Jednak postanowił zabrać Helenę do kina na popularną bajkę. To co tam zobaczyła wywołała u niej szok.
Polecany artykuł:
Olga Frycz przerażona tym, co zobaczyła w kinie
Olga chciała uszczęśliwić swoją czteroletnią córkę i zabrała ją do kina na popularną bajkę "DC LIga Super Pets". Okazuje się jednak, że aktorka jest zszokowana ilością efektów specjalnych, które mają bardzo zły wpływ na małych widzów.
Byłam wczoraj z Helenką w kinie na DC LIga Super Pets - cały czas jakieś lasery, roboty, ksz ksz , wrrrr , transformersi, agresja, nawiedzony łysy chomik, jeden wielki hałas i jazgot. Minionki podobno jeszcze gorsze. się nie dziwie że dzieci później po ścianach chodzą a źrenice mają jak po dopalaczach", napisała na Instagramie.