Iwona Havranek: - Jesteś aktorką, pochodzisz z aktorskiej rodziny, ale szkoły nie skończyłaś...
Olga Frycz: - Już przeszłam etap buntu i narzekania na to, że się nie dostałam do szkoły teatralnej. Wiem, szkoła jest bardzo potrzebna, człowiek pracuje nad swoim warsztatem, nad świadomością swojego ciała...
- W sumie szkoła to nie wszystko...
- Ale ja miałam to szczęście, że zaczęłam pracować już jako dziecko. Przecież jako 10-letnia dziewczynka uczyłam się na planach filmowych z reżyserami. Uczyłam się od aktorów... Uważam to za swój olbrzymi sukces, za olbrzymi atut.
Przeczytaj koniecznie: Frycz: Nie jestem jakaś pier... (ZDJĘCIA!)
- W Polsce i na Zachodzie jest wielu aktorów bez dyplomu.
- Zawsze trochę porównuję tę moją karierę do kariery aktorek z Hollywood typu Ellen Page (24 l.) czy Natalie Portman (30 l.), które tak samo jak ja nie skończyły szkoły teatralnej, a grają od dziecka. Mają za sobą jedynie kurs przygotowawczy do gry, który ja też zaliczyłam. Ja zaliczyłam roczny kurs aktorski, także mam czyste sumienie.
Natalie Portman
Urodziła się w Jerozolimie, mieszka w Nowym Jorku. Jako nastolatka zagrała pamiętną rolę w "Leonie zawodowcu". Potem przyszły kolejne sukcesy: nowa trylogia "Gwiezdnych wojen" i "Kochanice króla". Jej dziadek zginął w Oświęcimiu