Olszówka znów zakochana (galeria!)

2009-10-24 14:30

Takiego widoku nie pamiętają już nawet najbliżsi przyjaciele aktorki Edyty Olszówki (38 l.). Rozpromieniona, uśmiechnięta, chodząca, jakby nie dotykając ziemi. Czyżby ugodziła ją strzała amora?

Chłodny jesienny wieczór w stolicy. Dochodzi godzina 19. Na bulwarze nad Wisłą nie ma już prawie nikogo. Z wieczornej szarówki i lekkiej mgły nagle wyłoniły się dwie postaci. Jakie było nasze zaskoczenie, kiedy to jedną z nich okazała się Edyta Olszówka (38 l.), której towarzyszył przystojny, postawny mężczyzna.

Nie była to jednak zwykła koleżeńska przechadzka, bo do takich z udziałem aktorki już przywykliśmy. Były namiętne pocałunki, gorące uściski, głębokie spojrzenia w oczy... Na twarzy Edyty znów zagościł piękny uśmiech... Gołym okiem było widać, że artystka odżyła.

Jej życie ostatnio zmieniło się diametralnie. Nawet pięć miesięcy temu rzuciła palenie, co było dla niej trudnym krokiem.

Jeszcze przed miesiącem mówiła nam: "U mnie z życiem prywatnym jest różnie. Na razie nie mam się czym pochwalić". Ostatni jej związek z aktorem Piotrem Machalicą (54 l.) rozpadł się w 2006 roku. Ich losy były związane ze sobą aż 10 lat. Zaczynali od przyjaźni... W 2007 r. próbowali się zejść, ale niestety nie wyszło.

Potem Edycie jakoś nie szło. Także w pracy. Długo nie pojawiały się odpowiednie propozycje dla tej jakże pięknej i poruszającej aktorki. Olszówka żaliła się "Super Expressowi", że chyba o niej zapomniano. Ale w tym roku los się odwrócił. Dostała rolę w "Ślubach panieńskich" i wszystko na to wskazuje, że znalazła też miłość.

Po długim spacerze nad Wisłą para niespiesznie wybrała się na warszawską Starówkę. Tam oboje raczyli się pięknymi widokami rozświetlonej stolicy. To był naprawdę uroczy wieczór.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki