Nastał świetny czas dla kobiet, które nie lubią markowych ciuchów i tony makijażu na twarzy. W tym roku rządzi nurt mody normcore, czyli modnie jest być niemodnym. Trzeba być po prostu naturalnym. I jak widać, Dancewicz świetnie odnajduje się w takich trendach. Ostatnio spotkaliśmy Renatę w Sopocie. Aktorka korzystała z uroków lata. Przez kilka dni mieszkała w modnym Grand Hotelu tuż nad plażą i każdą chwilę wykorzystywała na leniuchowanie nad Bałtykiem.
Naturalna Renata Dancewicz
Aktorka zachwycała swoją naturalnością. Pięknie wyglądała w czarnym kostiumie, tunice w grochy i wygodnych plastikowych klapkach. Tak spacerując, przyciągała wzrok przechodniów. W końcu znana aktorka nawet bez makijażu i tapiru na głowie wygląda znakomicie.
ZAPISZ SIĘ: Codziennie wiadomości Super Expressu na e-mail